O kolędowaniu w Łopience opowieść

W ostatnią sobotę stycznia odbyło się w łopieńskiej cerkwi tradycyjne kolędowanie. Wokół cerkwi było biało, a na dodatek w trakcie kolędowania jeszcze trochę poprószył śnieg. Przy wejściu do cerkwi wszystkich witały śnieżne bałwanki-aniołki, które z mozołem ulepili Mirek z Celiną, a w środku pod pięknie ubraną choinką stajenka z Jezusem, Maryją i Józefem. Temperatura nie rozpieszczała, ale wkrótce wszyscy rozgrzaliśmy się śpiewem, a było nas prawie dziewięćdziesiąt osób. Duża w tym zasługa Janusza, który tak skutecznie reklamuje kolędowanie, że wraz z nim przyjechało ponad 20 kolędników. Kolędowanie jak Pan Bóg przykazał zaczęliśmy od modlitwy, później było wspomnienie tych, którzy ostatnio od nas odeszli, szczególnie Tośka z Buka i pani Mirki żony Leona. Trochę ze ściśniętym gardłem rozpoczęliśmy „Kolędą dla nieobecnych”. W tym roku repertuar kolędowania przygotowała Agnieszka Bernadzka z Przeworska i ona też dbała żebyśmy zbytnio nie odbiegali od oryginału. Tym razem śpiewaliśmy po kolei – kolęda dobrze znana, kolęda mniej znana, pastorałka i kolęda ruska. Zupełną nowością było przemycenie do kolędowania słowa pisanego. W przerwach między kolędami odczytywałem fragmenty dzieła Stanisława Vincenza „Na wysokiej połoninie”. Mam nadzieję, że nie zanudziłem tym uczestników. Czytaj dalej

Pięcioksiąg Staszka Krycińskiego raz jeszcze

Na pierwszych w tym roku Spotkaniach Karpackich online o swoich pięciu bieszczadzkich książkach i ciekawych dziejach ich powstawania opowiadał Stanisław Kryciński. Dla wszystkich tych, którzy z jakiś względów nie mogli tej opowieści wysłuchać mamy dobrą wiadomość, otóż od dzisiaj nagranie tej fascynującej, pięknie ilustrowanej opowieści dostępne jest pod tym linkiem i można je oglądać kiedy się tylko zechce, tak samo zresztą na kanale YouTube Towarzystwa Karpackiego.
Jednocześnie zapraszamy na kolejne Spotkania Karpackie online, na których w czwartek 29 lutego 2024 roku jak zwykle o godzinie 19 o tym jak i dlaczego zakochał się w Beskidzie Wyspowym, opowie Dariusz Gacek autor kilku wydań przewodnika po tej grupie górskiej.

Vincenz i Blaga

Katedra Komparatystyki Literackiej Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego zaprasza we wtorek 23 stycznia o godz. 17 do sali 42 przy ul. Gołębiej 18 na zebranie naukowe. W jego programie referat dra hab. Andrzeja Zawadzkiego pt. Lucian Blaga i Stanisław Vincenz: filozofowie „małych kultur”. Po referacie przewidziana jest dyskusja.
Udział w zebraniu możliwy też online na platformie MS Teams. Więcej szczegółów po tym adresem.

Łemkowszczyzna z Hubertem Ossadnikiem

Komisja Etnograficzna Polskiej Akademii Umiejętności zaprasza na posiedzenie naukowe, na którym wykład pt. „Łemkowszczyzna Wschodnia w okresie międzywojennym jako specyficzne pogranicze kulturowe, etniczne i etnograficzne” wygłosi członek naszego Towarzystwa dr Hubert Ossadnik z Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Wykład odbędzie się 25 stycznia (czwartek) 2024 r. o godz. 17 w Sali im. Karoliny Lanckorońskiej PAU przy ul. Sławkowskiej 17. Oprócz udziału stacjonarnego możliwy jest też udział na platformie ZOOM. Szczegóły na portalu PAU.

Styczniowe kolędowanie w Łopience

Pomału zbliża się ostatnia sobota stycznia, kiedy to tradycyjnie organizujemy w łopieńskiej cerkwi kolędowanie. Zapraszamy zatem w sobotę 27 stycznia 2024 roku wszystkich kolędników, którym nie straszna jest zima, mróz i śnieg, a którzy chcieliby się włączyć w piękną wielowiekową tradycję oddawania chwały Bogu nabożną, czasem refleksyjną a czasem wesołą pieśnią przy bożonarodzeniowym żłóbku. W tym roku chcielibyśmy zachować bardziej modlitewny charakter kolędowania. A więc
pójdźmy wszyscy do Łopienki do Jezusa i Panienki,
Jego tedy przywitajmy z aniołami zaśpiewajmy, chwała na wysokości!
Zaczynamy o godz. 10.
Nie zapomnijcie ciepło się ubrać. Dla pokrzepienia ciała zapewniamy gorącą herbatę i ciasteczko. Do zobaczenia w Łopience.

Bieszczadzki pięcioksiąg Stanisława Krycińskiego

Zapraszamy na pierwsze w nowym, 2024 roku Spotkania Karpackie online, które odbędą się w czwartek 25 stycznia 2024 r. jak zwykle o godz. 19. Tym razem o swojej bieszczadzkiej pentalogii opowie Stanisław Kryciński. Jego książki o Bieszczadach, Pogórzu Przemyskim czy Łemkowszczyźnie wrosły w karpacki krajobraz prawie tak jak odbudowana z ruin cerkiew w Łopience, czy stare krzyże na łemkowskich i bojkowskich cmentarzach, do których ratowania nasz gość walnie się przyczynił. Okazja do spotkania i swoistego podsumowania jest naprawdę niezwykła. Kilka tygodni temu ukazała się bowiem piąta, jubileuszowa bieszczadzka książka Staszka. Jak doszło do tego jubileuszu opowiada sam autor:
Wiosną 2013 r. zwróciło się do mnie wydawnictwo Libra.pl z propozycją napisania wstępu do albumu o Bieszczadach. Zaznaczono, że wstęp nie może być „naukowy” lecz ma być „osobisty”. Napisałem, bardzo się spodobał, a moje stwierdzenie, że w studenckich czasach wędrowałem z plecakiem po Bieszczadach „tam gdzie oczy poniosą” stało się tytułem albumu. Latem tego roku wydawnictwo zamówiło u mnie książkę o Bieszczadach, która nie miała być przewodnikiem a opowieścią krajoznawczą o górach przetykaną moimi turystycznymi wspomnieniami. Dostałem na jej napisanie trzy miesiące, więc mogłem spisać tylko to co mi się na bieżąco przyszło do głowy. Nie było czasu na żadne poszukiwania archiwalne. Opisałem w niej trzy fragmenty Bieszczadów, takie które najbardziej zapadły mi w pamięć i kawałeczek Pogórza Przemyskiego, bo chciałem czytelnikom zasygnalizować jak ciekawa jest to kraina. Tak powstały „Bieszczady. Tam gdzie diabły, hucuły, ukraińce”. Książka, o dziwo, spodobała się czytelnikom i w 2023 r. została wydana już po raz czwarty. W tej sytuacji Wydawnictwo zaproponowało mi napisanie drugiej książki o Bieszczadach. Przyjąłem te samą metodę jak przy pierwszej. Wybrałem kilka rejonów i opisałem je – były to doliny Osławy i Wołosatego, pasmo Otrytu i okolice Lutowisk. Tym razem miałem na napisanie trzy razy więcej czasu. „Bieszczady. Od Komańczy do Wołosatego” ukazały się pod koniec 2014 r. i też zostały dobrze przyjęta przez czytelników. Przez kolejne cztery lata biedziłem się nad pisaniem „trylogii łemkowskiej” ponieważ Wydawnictwo zażyczyło sobie opracowania o takiej tematyce. Wyjściowo miała być jedna książka, ale finalnie skończyło się na trzech. Lata 2019-2020 to czas pisania i wydawania dwóch książek o Pogórzu Przemyskim. W roku 2021 powróciłem do pisania książek o Bieszczadach bowiem czytelnicy domagali się dalszych części. Dwie pierwsze przypominały ser szwajcarski – teren był tylko częściowo opisany, a pomiędzy świeciły dziury. W książce „Bieszczady. Gdzie dzwonnica głucha otulona w chmury” opisałem środkową część gór, z połoninami, Berehami Górnymi, Smerekiem, Wetliną i wsiami nad Sanem pod Otrytem. W kolejnym roku powstały „Bieszczady. Cierń w wilczej łapie” dotyczące terenu między Otrytem a Żukowem oraz doliny Solinki z Łopienką, Terką i Wołkowyją. Tragiczny konflikt między tymi dwoma ostatnimi wsiami natchnął mnie do takiego tytułu. Wreszcie zdecydowałem się na opisanie wsi wokół obu zalewów – Myczkowskiego i Solińskiego, a także wsi zalanych, co wypełniło „Bieszczady. Morze niepamięci” wydane pod koniec 2023 r. W ten sposób udało mi się prawie całkowicie wypełnić Bieszczady swoimi krajoznawczymi opowieściami. Czytaj dalej

Pamięci Uli Janickiej-Krzywdy

Babiogórskie Centrum Kultury w Zawoi im. dr Urszuli Janickiej-Krzywdy z okazji dziewiątej rocznicy śmierci swojej patronki serdecznie zaprasza w sobotę 27 stycznia 2024 r. o godz. 18 na koncert „Rozsypała się tęcza na hali…” poświęcony jej pamięci. Koncert poprzedzi złożenie kwiatów na grobie Urszuli Janickiej-Krzywdy i msza święta w kościele w Zawoi Centrum.

O Kutach i Ormianach

Już w Nowym Roku udostępniamy dla wszystkich zainteresowanych link do zapisu relacji z prelekcji dr. Franciszka Wasyla o Kutach – małej stolicy Ormian polskich, która odbyła się 28 grudnia ubiegłego roku w ramach ostatnich Spotkań Karpackich online.
Życząc miłego oglądania jednocześnie zapraszamy na kolejne Spotkania Karpackich online w czwartek 25 stycznia 2024 roku, których bohaterem będzie Stanisław Kryciński, a którego oczywiście nikomu przedstawiać nie ma potrzeby.

Зелені Карпати za 2023

Na sam koniec roku miłośnicy Karpat otrzymali najnowszy tom ukazującego się na Zakarpaciu ogólnoukraińskiego, popularnonaukowego, ekologicznego magazynu Zielone Karpaty – Зелені Карпати. Liczy on 188 bogato ilustrowanych stron i zawiera cztery zeszyty za 2023 rok. Warto podkreślić, że kolegium redakcyjne tego wydawanego przez Karpacki Rezerwat Biosfery magazynu ma międzynarodowy ukraińsko-polsko-słowacko-niemiecko-szwaicarski skład. Cyfrową jego wersję można pobrać w formacie pdf. Znajdziemy w nim cały szereg ciekawych artykułów, a my pragniemy zwrócić szczególną uwagę na taksy członków TK:
Nesteruk Yurji, Nieugaszony ogień w górach (Jurij Gołobin – wieloletni gospodarz Połoniny Pożyżewskiej) s. 70;
Rymarowicz L., Wielocha A., Cienie przeszłości (Obelisk pod skałą Sokólską – legendy i fakty) s. 134. Jest to tłumaczenie artykułu opublikowanego w tomie 47 Almanachu karpackiego „Płaj”.
Życzymy ciekawej lektury.

Noworoczna Msza w Łopience

W Łopience wprawdzie chwilowo śniegu nie ma, ale kustosz łopieńskiego sanktuarium Zbyszek Kaszuba serdecznie zaprasza na pierwsze w Nowym Roku nabożeństwo – Mszę Noworoczną 1 stycznia 2024 roku o godzinie 15.
Chyba można też mieć nadzieję, że śnieg to zaproszenie przyjmie i jutro zrobi się wokół cerkwi biało.