Obiecaliśmy wyjaśnić sprawę tajemniczej mogiły legionistów przypomnianej ostatnio i pięknie upamiętnionej przez mieszkańców marmaroskiej wsi Berbeşti. Otóż z dużą dozą prawdopodobieństwa (graniczącą z pewnością) możemy stwierdzić, że na wiejskim cmentarzu w tej miejscowości – nazywającej się wówczas Bardfalu (Bardfalva) – pochowani są żołnierze II Brygady Legionów Polskich, a konkretnie II pułku piechoty polegli w potyczkach z kubańskimi kozakami w dniu 6 października 1914 r. Starcia te, w których poległo wg różnych danych od 8 do 11 legionistów, były faktycznie chrztem bojowym żołnierzy przyszłej II Brygady Legionów. Walki pod Bardfalu w opracowaniach dotyczących dziejów II Brygady występują też pod nazwą potyczki pod Kracsfalu (dziś wieś Mara), w której legioniści nocowali 5 października. Grupa płk. Zygmunta Zielińskiego wydzielona z 2 pułku piechoty składająca się z I batalionu dowodzonego przez kpt. Januszajtisa i II batalionu dowodzonego kpt. Rucińskiego została przerzucona koleją do Felsőbánya (dziś Baia Sprie) po to, by od południowego wschodu zaatakować zajęty przez kozaków Syhot Marmaroski. Po 5 dniowej podróży koleją (bez jakiegokolwiek zaopatrzenia) i forsownym marszu przez przełęcz Gutai (987 m) oddziały zeszły do doliny Mary na teren penetrowany przez kozackie podjazdy, z którymi stoczyły kilka potyczek. Manewr ten przyczynił się – co skwapliwie przyznało austriackie dowództwo w osobie gen. Attemsa – do zmuszenia Rosjan do wycofania się z Syhotu.
Z dokumentów, do których udało nam się dotrzeć wynika, że w mogile na cmentarzu w Berbeşti pochowano sierżanta Zygmunta Karola Łagiewskiego, szeregowych Jana i Józefa Bojarków oraz 5 legionistów z 7. kompanii nieznanych z nazwiska.
A.W.