Wszystko na temat: judaica

Żydowski Kamień – Jekely – Vincenz

Uprzejmie informujemy, że na kanale YouTube Pracowni Vincenzologicznej jest już dostępne nagranie ze środowego seminarium, które tym razem zostało w całości poświęcone „Opowieści o Żydowskim Kamieniu”, której pierwszą, niepełną jeszcze wersję zamieścił Stanisław Vincenz w styczniu 1934 r. w jubileuszowym wydaniu lwowskiej „Chwili”, zaś całość ujrzała światło dzienne dopiero po jego śmierci w wydanym przez PAX w 1983 r. „Barwinkowym wianku”.
W świat chasydzkich inspiracji tego wyjątkowego opowiadania oraz w tajniki kabalistycznych symboli wprowadziła uczestników seminarium Dorota Burda-Fischer z Uniwersytetu w Hajfie, autorka opublikowanej w Bibliotece Vincenzowskiej książki zatytułowanej „Stanisława Vincenza tematy żydowskie”.

Nagranie ze Spotkania o Leskich judaicach

Tak jak obiecywaliśmy udostępniamy Państwu nagranie z ostatnich Spotkań Karpackich online z 25 marca br., na których Andrzej Potocki zajmująco opowiadał o dziejach leskich Żydów i znajdujących się w tym mieście judaicach, a także o cadyckich rodach Horowitzów i Rubinów. Plik z nagraniem jest dostępny pod tym linkiem. Zapraszamy do oglądania.
Przy okazji równie serdecznie zapraszamy do lektury dostępnego na naszym portalu zdygitalizowanego piątego tomu Almanachu karpackiego „Płaj”, który jest w całości poświęcony karpackim Żydom, zawiera bowiem materiały ze zorganizowanej przez nasze Towarzystwo w 1991 r. w Bieszczadzkim Domu Kultury w Lesku sesji popularnonaukowej zatytułowanej „Żydzi w Karpatach” (wystarczy kliknąć na okładkę). Kto by pomyślał, że minęło już trzydzieści lat.

Leskie judaica

Gmina żydowska w Lesku, najstarsza w Ziemi Sanockiej, istniała już w I poł. XVI w. i należeli do niej początkowo także Żydzi z Baligrodu, Lutowisk i Sanoka. W Lesku zachowała się synagoga z I poł. XVIII w. oraz cmentarz żydowski z ponad 2 tysiącami nagrobków, w tym 72 z XVI i XVII w., a najstarszy z 1548 r. Z Baligrodu i Leska wywodzi się ród Horowitzów i Rubinów, słynnych na całą Galicję zachodnią cadyków. Ich dynastię rozpoczął Naftali Ropczycer pochowany w Łańcucie. Jego potomkowie byli cadykami i rabinami w kilkudziesięciu miastach Polski, na Ukrainie, w Rumunii i na Węgrzech. Współcześnie są także cadykami w Izraelu, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Brazylii. Na żydowskim cmentarzu w Lesku zachował się grób Menachema Mendla Rubina, którego trzej synowie przyjęli nazwisko Horowitz, a jeden pozostał przy nazwisku Rubin. O tym wszystkim na kolejnych Spotkaniach Karpackich online opowie nam w czwartek 25 marca 2021 r. o godz. 19 urodzony w Rymanowie Andrzej Potocki, historyk i dziennikarz, autor ponad trzydziestu książek o tematyce bieszczadzkiej i o historii społeczności żydowskiej oraz ruskich grup etnograficznych zamieszkujących Podkarpacie. Czytaj dalej

Cmentarz wojenny nr 162 w Tuchowie

Członkowie Stowarzyszenia Tradycyjny Oddział C. i K. Regimentu Artylerii Fortecznej No.2 barona Edwarda von Beschi – Twierdza Kraków odnaleźli miejsce, gdzie znajdował się jeden z zapomnianych cmentarzy karpackich z I wojny – cmentarz wojenny nr 162 i 8 grudnia 2019 r. postawili w tym miejscu ufundowaną przez siebie pamiątkową tablicę. Cmentarz znajdował się na kirkucie w Tuchowie. Został zaprojektowany podczas I wojny światowej przez Heinricha Scholza. Pochowano na nim żołnierzy wyznania mojżeszowego poległych podczas walk w grudniu 1914 r. Cmentarz stanowiły cztery mogiły, na których umieszczono kamienne macewy z gwiazdą Dawida. W czasie II wojny światowej nekropolia została doszczętnie zniszczona przez niemieckich faszystów.

Czytaj dalej

Wielka Synagoga w Drohobyczu odnowiona

Na liście karpackich judaików możemy odnotować kolejny odnowiony obiekt. W połowie czerwca tego roku Wielka Synagoga w Drohobyczu zwana Chóralną wzniesiona w latach 1842–1865 na przedmieściu Łan przez władze wspólnoty żydowskiej na czele z miejscowym chasydzkim cadykiem Lejzerem-Nysanem Tejtelbaumem wróciła do dawnej świetności. Zdewastowana przez hitlerowców i przeznaczona na magazyn soli, po wojnie pełniła m.in. rolę sklepu meblowego, popadając stopniowo w ruinę.
Obecnie Drohobycz może się więc poszczycić nie tylko przepięknym gotyckim kościołem pw. Wniebowzięcia Najświętszej Panny Marii z końca XIV w., dwiema przecudnej urody drewnianymi cerkwiami z XVI w. pw. Św. Jura i Podwyższenia Krzyża Św., ale także największą w całej Galicji monumentalną świątynią żydowską. I tylko żal, że pani Dora Kacnelson, która tak pięknie pisała* w Płaju 5 o staraniach o odzyskanie tej synagogi, tego dnia nie dożyła.

* Dora Kacnelson, Żydzi w Drohobyczu, Płaj 5 (1993), s. 56-62

Ocalony świat. Gertnerzy z Żabiego (Płaj 40)

Leszek Rymarowicz

Co to znaczy, kiedy ludzie mówią, że prawda idzie przez świat?
To znaczy, że zewsząd ją wyrzucają, i że musi wędrować dalej.
Baalszem

Kiedy zasiadałem nad opracowaniem dla „Płaju” krótkiego artykułu dotyczącego Gertnerów z Żabiego, wydawało mi się, że to zadanie stosunkowo proste. Restauracja i hotel lub inaczej zajazd Gertnera stojący tuż nad brzegiem Czeremoszu w Słupejce w czasach międzywojennej prosperity gościł wielu turystów, letników, naukowców oraz przedstawicieli najwyższych władz Rzeczypospolitej odwiedzających tę modną wówczas miejscowość. Zarówno obiekty, jak i ich gospodarz przewijają się więc w wielu wspomnieniach turystycznych, przewodnikach, artykułach prasowych, a także w utworach literackich. Znaczna część wątków żydowskich w Na wysokiej połoninie zbudowana jest wokół postaci powszechnie znanego i szanowanego arendarza Etyka, którego pierwowzorem – jak wiadomo – był właśnie Elizar (Lejzor) Gertner, dobry znajomy Stanisława Vincenza. Jego też pamięci zadedykował Stanisław Vincenz swoje wydane w Londynie w 1977 r. Tematy żydowskie. Czytaj dalej

Krotka historia Żydów Preszowa (Płaj 11)

Peter Kónya

Aż do końca XVIII wieku Żydom nie pozwalano na osiedlanie się w wol-nym mieście królewskim Preszowie, aczkolwiek ich obecność na Szaryszu sięga wczesnego średniowiecza, czego dowodzą lokalne nazwy i liczne przekazy historyczne. Największe osady żydowskie znajdowały się w sąsiedztwie miejscowości Śebastova (gmina żydowska zwana Śariśske Luky), Zborov, Pećovska Nova Ves, Brezovica, Vel’ky Śaris, Raslavice, Ćirć, Hanuśovce, Kurima i Malcov.
Chociaż Żydzi nie mieszkali w miastach, szaryscy mieszczanie utrzymy-wali z nimi kontakty i współpracowali w dziedzinie „dalekosiężnego” handlu, zwłaszcza z Polską. Dokumentują to liczne źródła pisane. Najstarsza wzmianka o preszowskich Żydach pochodzi z 1531 r. Mówi ona o kupcu z Preszowa, który wraz z innym Żydem ukrył w Krakowie srebrny puchar. Inny zachowany zapis (z 1633 r.) dotyczy procesu z dwoma Żydami z Krakowa, którzy mieli prawo do sprzedaży wina produkowanego przez pewnego preszowskiego rolnika. Czytaj dalej

Płaj 5 – Summary

Andrzej Wielocha

A popular scientific session „Jews in the Carpathians” was organized by the Carpathian Society, Society of Lesko’s Friends and the Bieszczadian Community Centre under the sponsorship of the Bureau for National Minorities of Polish Ministry of Culture. It took place on May 17-19,1991 in the Bieszczadian Community Centre in Lesko.
The initiativeto organize such a session originated in the Carpathian Society and wasbased on one of the main Society’s tasks — breaking old nationalistic prejudices through reliable researches and presentation of culturalcontribution of various nationalities and ethnic groups to the overallimage of the Carpathians. We believe that it might become a starting point for more extensive activities aiming at saving the remnants,scarce today, of the many centuries of the presence of Jews in the Carpathians. We hope that it can encourage greater interest in the Jewish culture in the Carpathians.
The presence of Jews in theCarpathians, which ended with the Holocaust tragedy, cannot be erased because of the irremovable impact left by it, but it could be forgottenif we lose the ability to see and understand it. Whether one likes itor not, over long centuries Jews became a part of Carpathians, participating in formation of its history and culture. On the otherhand, Carpathians also had their part in Jewish history. So it is important to maintain carefully all that which has been preserved andserves as evidence of this presence: to gather information, to save the monuments. This is our main task for today. It is a huge task, so wehave to encourage as many people as possible to join it.
We hopethat this session helped — even in a small degree — in saving that partof the Carpathian culture which was a contribution of the Jewish community living there. We hope also that it might encourage others tosearch for, and research on, all those remnants, both materiał and nonmaterial, which still can be found, sometimes in the least expectedplaces — in language, music, ornamentation and customs of the contemporary inhabitants of Carpathians.
The session was addressed to all friends of Carpathians, especially to tourist guides. More than70 persons from various parts of Poland and a few from abroad (Germany,Netherlands, Ukraine and USA) and many inhabitants of Lesko took partin it. Czytaj dalej

Wspomnienie o cadyku z Kołaczyc (Płaj 29)

Adam Bartosz
(fragment)

W czwartkowe południe dnia 12 sierpnia 2004 r. na wojennym cmentarzu w Warzycach koło Jasła odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika upamiętniającego męczeńską śmierć cadyka z Kołaczyc – Chune Halbersztama.
Rabin Chune Halbersztam był prawnukiem Chaima Halbersztama, cadyka z Nowego Sącza, założyciela rozgałęzionej rodziny rabinów i cadyków żyjących w Zachodniej Galicji,     a także na Węgrzech, później też w innych krajach. Bobowska linia tego rodu do dziś jest kontynuowana w społeczności chasydów żyjących na Brooklynie w Nowym Jorku.
(…) Czytaj dalej

Płaj 5 – Wstęp

 

W dniach 17-19 maja 1991 r. w Bieszczadzkim Domu Kultury w Lesku odbyła się sesja popularnonaukowa p.t. „Żydzi w Karpatach”. Jej organizatorami były Towarzystwo Karpackie, Towarzystwo Przyjaciół Leska i Okolic oraz Bieszczadzki Dom Kultury w Lesku, zaś dobrodziejem — żeby nie używać obcego słowa sponsor — Zespół do spraw Mniejszości Narodowych Departamentu Edukacji Narodowej Ministerstwa Kultury i Sztuki.
Pomysł zorganizowania Sesji narodził się wśród członków Towarzystwa Karpackiego. U jego genezy legła jedna z naczelnych idei Towarzystwa, zapisana w jego statucie jako „przełamywanie uprzedzeń narodowościowych poprzez badanie i popularyzowanie wkładu poszczególnych grup etnograficznych i narodowości w kształtowanie obrazu kulturowo-historycznego Karpat”. Marzyło się nam, że sesja stanie się pretekstem do szerzej zakrojonych działań na rzecz uratowania nielicznych już śladów wielowiekowej obecności Żydów w Karpatach. Że spowoduje większe zainteresowanie żydowskimi zabytkami i wpływem żydowskiej kultury na krajobraz kulturowy Karpat. Czytaj dalej