Zaginione krajobrazy bieszczadzkich połonin

Powojenne wysiedlenia w sposób nagły i nieodwracalny zmieniły krajobraz kulturowy najwyższego pasma górskiego Bieszczadów Zachodnich. Zniknęły stada wypasanych wołów i owiec, koliby pasterskie i płaje, a także żłoby do pojenia zwierząt. Zapomniane zostały dawne stosunki własnościowe. Dzisiaj nie wiele wiemy o tych niepowtarzalnych, a niestety bezpowrotnie minionych krajobrazach. Wiarygodny i bardzo szczegółowy obraz przedwojennych połonin odnajdziemy już tylko w relacjach dawnych mieszkańców bieszczadzkich wsi, których młode życie splotło się z miejscową gospodarką pasterską. Jednak ze względu na nieubłagany upływ czasu, dzisiaj takich przekazów też już nie usłyszymy. To też szczególnie ważną i wprost nie do przecenienia pracę wykonał członek Towarzystwa Karpackiego dr Wojciech Krukar, który przez ostatnie trzydzieści lat, w trakcie mozolnego odtwarzania dawnego nazewnictwa terenowego Bieszczadów utrwalił nie tylko dawną toponimię i umieścił ją na wydawanych przez siebie mapach, ale także zapisał to, co opowiadali mu dawni mieszkańcy Bieszczadów o codziennym życiu na połoninach. Teraz tą unikalną wiedzą podzieli się z uczestnikami Spotkań Karpackich. Serdecznie zapraszamy do Muzeum Ziemi PAN w Warszawie (Willa Pniewskiego) przy alei Na Skarpie 27, w czwartek 21 lutego 2019 roku o godzinie 18.

Uwaga! W prowadzonej przez Oficynę Wydawniczą „Rewasz” księgarence Spotkań Karpackich będzie można nabyć najnowsze wydanie mapy Wojciecha Krukara „Bieszczady Wysokie”, a być może także (jak drukarnia zdąży) najnowszy 56 tom Almanachu Karpackiego „Płaj”.

Udostępnij