Oto najnowsze informacje o postępie prac przy ogrodzeniu Krzyża Vincenzowskiego w Bystrzcu powstającemu dzięki ofiarności wielu osób, którym w tym miejscu Towarzystwo Karpackie jeszcze raz solennie dziękuje.
Wypada przypomnieć, że jesienią ubiegłego roku wykonane zostały fundamenty ogrodzenia oraz solidne metalowe wsporniki, dzięki którym będzie ono stać pewnie i bez narażania na wpływ wilgoci z gruntu. Wykonywane jest na podstawie projektu dr arch. Włodka Witkowskiego i będzie to najpewniej najbardziej huculskie ogrodzenie na całej Huculszczyźnie. Jak wynika z informacji przesłanej przez majstra Wasyla Sławijczuka wszystkie elementy są już gotowe i czekają na montaż w Bystrzcu. Sprawa się nieco przeciąga, z powodu prawdziwie zimowych warunków panujących jeszcze w Czarnohorze. Zakończenie prac nastąpi na pewno przed kolejną wyprawą Towarzystwa Karpackiego w Czarnohorę, którą planujemy na połowę sierpnia. A skoro tak dobrze nam idzie, to może koło krzyża, w tym samym miejscu jak w czasach gdy stał tu dom Vincenza, postawimy jeszcze ławeczki?
Leszek Rymarowicz, Aleksander Stepanenko, Janusz Byra