Oficyna Wydawnicza „Rewasz” wysłała właśnie do księgarń IV wydanie, zmienione, poprawione i rozszerzone książki Stanisława Krycińskiego pt. „Cerkwie w Bieszczadach”.
Cerkwie od wieków stanowią nieodłączny element krajobrazu południowo-wschodniej Polski. Ich niepowtarzalna architektura, tworzona na styku Wschodu i Zachodu, należy do najciekawszych zjawisk w europejskiej kulturze. Każda wieś miała swoją cerkiew, jeśli nie parafialną, to przynajmniej filialną. W ciągu wieków powstały ich setki. Były przeważnie drewniane; wznosili je miejscowi cieśle. Każda z nich stanowiła unikalne dzieło wiejskiego budownictwa. Po wysiedleniach ludności ukraińskiej przeprowadzono w latach 1947-1956 planową akcję rozbiórki zabudowy opuszczonych wsi. Na terenie ówczesnego województwa rzeszowskiego rozebrano w tamtych latach ok. 300 cerkwi. Większość ikon i sprzętów liturgicznych przepadła, padła łupem złodziei albo została zniszczona. Publikacja zawiera rzetelną i aktualną informację o kilkuset świątyniach obrządku greckokatolickiego w bieszczadzkich dolinach. Były wśród nich cerkwie sławne i często odwiedzane, jak również zupełnie nieznane i zapomniane. Po polskiej stronie kordonu większość cerkwi uległa zagładzie, po ukraińskiej stronie na ogół przetrwały bez większego szwanku.
Książka opisuje świątynie istniejące i nieistniejące, które znajdowały się na terenie dekanatów: baligrodzkiego, ciśniańskiego, leskiego, lutowiskiego, łupkowskiego, turczańskiego, ustrzyckiego i żukotyńskiego. Ponieważ granice dekanatów nie pokrywają się z aktualną granicą państwową, zasięg książki wykracza poza nią i obejmuje także cerkwie położone na wschodnim brzegu Sanu i u źródeł Dniestru. Całość uzupełnia tekst księdza Mieczysława Czekaja pt. Cerkiew — Dom Boży, a także obszerna bibliografia, zestawianie wezwań cerkwi oraz indeks miejscowości
Stanisław Kryciński, Cerkwie w Bieszczadach, wydanie IV zmienione, poprawione i rozszerzone, 304 strony, 258 zdjęć archiwalnych i współczesnych. Oficyna Wydawnicza „Rewasz”, Pruszków 2021.