Decyzję o wpisaniu sztuki wytwarzania kozy czyli dud podhalańskich i umiejętności gry na nich na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego podjęła minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzata Omilanowska. Dudy podhalańskie, posiadają czterogłosowe brzmienie, a cechy ich budowy, liczba i sposób rozmieszczenia piszczałek są jedyne w swoim rodzaju. Instrument zrobiony jest z koziej skóry i drewna jaworowego lub owocowego. Zoomorficzna główka instrumentu nawiązuje do głowy kozicy a samą kozę wieńczą rogi tego zwierzęcia. Kolekcję najstarszych dud podhalańskich z XIX w. posiada Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem. Dudy niegdyś były instrumentem silnie związanym z kulturą pasterską. Przy ich dźwięku wypasano owce na tatrzańskich halach. Jeszcze w pierwszej połowie XIX w. dudy wchodziły w skład wiejskich kapel przygrywających na weselach. Na przełomie XIX i XX w. dudy zaczęły być wypierane przez klasyczne skrzypce. Wówczas sędziwego dudziarza, bacę z Doliny Małej Łąki Stanisława Budza-Mroza, który stał się bohaterem poematu Kasprowicza, nazywano „ostatnim dudziarzem Podhala”. Obecnie na dudach podhalańskich gra kilkadziesiąt osób. Wpisanie dud podhalańskich na krajową listę oznacza, że będą możliwe starania o wpisanie tego instrumentu na międzynarodową Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Znajdują się na niej 282 pozycje, dotychczas nie ma tam żadnej pozycji polskiej.
Kategorie