Wszystko na temat: Łopienka

Jak na łopieńskim odpuście było?

Nie ma co ukrywać, dwudziesty czwarty łopieński odpust jest już niestety za nami. Tym razem pogoda dopisała i chociaż w nocy padało, i pielgrzymi z Górzanki mieli sporo błota na drodze, to w ciągu dnia się wypogodziło i zza chmur wychyliło się słońce. Nic dziwnego więc, że do Łopienki ściągnęło mnóstwo ludzi. Sama pielgrzymka z Górzanki przyprowadziła ponad 300 osób, co stanowi rekordową jak dotąd liczbę. Po raz pierwszy przybyła pielgrzymka z Rajskiego prowadzona przez księdza Sławomira, tradycyjnie przybyli przewodnicy bieszczadzcy, ratownicy GOPR, turyści i pielgrzymi z całej prawie Polski. Po raz piętnasty przycwałowała konna pielgrzymka prowadzona przez pana Ryśka. Szczególnymi gośćmi byli potomkowie mieszkańców Łopienki i Tyskowej – rodzina państwa Sołtysów.
Tradycyjnie odpust rozpoczął się od modlitwy różańcowej. Odmawiane były tajemnice chwalebne i światła, a jedna dziesiątka nawiązując do przedwojennych odpustów została odmówiona po ukraińsku. Różaniec poprowadziła druhna Agnieszka Bernadzka, która od lat dba o kontynuację tradycyjnego śpiewu i tradycyjnych pieśni liturgicznych w Łopience. Czytaj dalej

Dwudziesty czwarty odpust w Łopience

Liście powoli zaczynają żółknąć, połoniny czerwienieją, zatem czas na serdeczne zaproszenie na dwudziesty czwarty powojenny odpust w cerkwi w Łopience, oczywiście w niedzielę  1 października, a także na tradycyjną pielgrzymkę do Łopienki, która wyruszy tego samego dnia o godz. 7 spod kościoła w Górzance. Uroczystości odpustowe w Łopience rozpocznie modlitwa różańcowa przed ikoną Matki Bożej Łopieńskiej o godz. 10.30, natomiast bezpośrednio po niej, o godz. 11 odprawiona zostanie uroczysta msza święta celebrowana na ołtarzu polowym przed cerkwią, zakończona procesją wokół świątyni. W trakcie odpustu  będzie możliwość przystąpienia do sakramentu pojednania.
Po odpuście wszystkich przybyłych na łopieńską uroczystość zapraszamy gorąco na występy zespołów „Łopienka” i „Hyżniacy”.

Łopieńskie warsztaty z etnografią w tle

Tradycyjnie, czyli jak zwykle w drugą sobotę września (9.09.2023) odbyły się w Łopience warsztaty dla dzieci. Przyjechało na nie ponad siedemdziesięcioro uczestników ze szkół w Myczkowie, Baligrodzie, Hoczwi i Mchawie. Znowu Łopienka ożyła i zabrzmiała dawnymi dźwiękami – klepaniem kos, zgrzytem żaren, stukiem młota kowalskiego i oczywiście łemkowską i bojkowską muzyką. Dzieci wykuwały stalowe ozdoby, wyplatały kwiaty z wikliny, tkały kolorowe pasy, lepiły gliniane ptaszki, piekły proziaki, ubijały masło w maselnicy, mieliły ziarno na żarnach, grały na skrzypcach, tańczyły chodzonego i przy okazji odkrywały rytm i smak dawnego życia na wsi. Każde dziecko uczestniczyło co najmniej w trzech warsztatach, a na koniec odbył się konkurs z nagrodami. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że wszystkie dzieci wyjechały z Łopienki zadowolone, a kolejne warsztaty już za rok.

W Łopience – czynimy dobro

Zapraszamy do cerkwi w Łopience w poniedziałek 14 sierpnia 2023 r. o godzinie 19 na nocne czuwanie, któremu będzie przyświecać hasło „Czyńcie dobro, szukajcie sprawiedliwości – Maryja zwierciadło sprawiedliwości”.
W jego programie przewidujemy:
– nabożeństwo ekumeniczne z udziałem księży rzymsko-katolickich, greko-katolickich, polsko-katolickich i prawosławnych,
– msza święta w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP,
– nieszpory,
– różaniec,
– Apel Jasnogórski,
Natomiast we wtorek 15 sierpnia 2023 r. o godz. 15 zostanie odprawiona uroczysta msza św. z poświęceniem ziół.

Serdecznie zapraszamy!

„Czas dla Łopienki” raz jeszcze

Towarzystwo Karpackie i Gminne Centrum Kultury i Ekologii w Cisnej serdecznie zapraszają w sobotę 24 czerwca 2023 o godz. 10 do domu kultury w Cisnej na kolejną sesję poświęconą Łopience. Tym razem w programie spotkania dedykowanego tej wyjątkowej pod kazdym względem dolinie znajdą się m.in. :
– sprawozdanie z działalności Towarzystwa Karpackiego w Łopience w roku 2022;
– ciekawostki i archiwalia z historii cerkwi w Baligrodzie, Paweł Sygowski;
– osiągnięcia Bieszczadzkiego Parku Narodowego w pięćdziesięciolecie jego istnienia, Grażyna Holly;
– zwyczaje i obrzędy wielkanocne na pograniczu łemkowsko-bojkowskim, Stanisław Drozd;
– gawęda o pieśniach rusińskich – „Nić pieśni, nić życia”, Agnieszka Bernadzka;
– Olgierd Łotoczko i wioska skansenowa w Łopience, Grażyna Stojak.

Ja zwykle pięknie wszystkich zapraszamy, wstęp wolny.

Nagranie spod Łopiennika

Miło nam poinformować, że dostępne jest już tu pod tym linkiem nagranie ostatnich Spotkań Karpackich online, na których dr hab. Grażyna Stojak, prof. UR przedstawiła ekscytującą opowieść pt. „O Łotoczce, Łopienniku i Łopience”. Nagranie obejmuje oczywiście także bardzo ciekawą dyskusję jaka wywiązała się po prelekcji, w której wzięli uczestnicy Spotkań, a z której dowiedzieliśmy się wielu nieznanych szczegółów tak o Olgierdzie Łotoczko, jak i o schronisku pod Łopiennikiem.
Wszystkich, którzy chcieli by poznać twórczość literacką Olgierda zachęcam do przeczytania zamieszczonych w 33 tomie Płaju jego dwóch tekstów prozy poetyckiej „Przez most biegnie” i „Suche Rzeki” drukowanych pierwotnie w Twórczości. W tym samym tomie wart polecenia jest także piękny esej Barbary Tondos pt. „List do Małego Olgierda czyli wspomnienie o poecie, historyku sztuki i człowieku gór, Olgierdzie Łotoczko. Tak się dobrze składa, że tom ten za jedyne 24 zł można jeszcze zakupić w Oficynie wydawniczej „Rewasz”.
Natomiast tych, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o owianym legendą schronisku „Pod Łopiennikiem” odsyłam do książki „Pół wieku w górach. 1957-2007 czyli dzieje Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich w Warszawie” pod red. Andrzeja Wielochy (teksty o schronisku zamieszczone na stronach 51-54, 95-102), której nakład jest wprawdzie już dawno wyczerpany, ale którą w wersji elektronicznej (pdf) można pobrać po kliknięciu na jej okładkę widoczną tu obok.
I oczywiście jak zwykle zapraszamy na kolejne Spotkania Karpackie online 30 marca o godz. 19, na których prof. dr hab. Michał Parczewski, członek naszego Towarzystwa przedstawi referat zatytułowany „Początki Łemkowszczyzny – fakty i mity”. Zapowiada się ciekawie!

Z Łopienką i Łopiennikiem w tle

Zapraszamy na drugie w tym roku Spotkania Karpackie online, które odbędą się wyjątkowo nie w ostatni, lecz w pierwszy czwartek miesiąca, 2 marca 2023 r., tradycyjnie o godz. 19. Ich gościem będzie dr hab. Grażyna Stojak, prof. UR, która opowie „O Łotoczce, Łopienniku i Łopience”.  Będzie to jednak opowieść nie tyle o znanych wszystkim miejscach, czyli o nieistniejącej wsi Łopienka czy górującym nad nią szczytem Łopiennika, lecz opowieść o czasach PRL i ludziach którzy jako pierwsi poświęcili się ratowaniu pamiątek historii dawnych Bieszczadów.
Jedną z takich postaci jest Olgierd Łotoczko (1937-1974), radomianin z pochodzenia, a bieszczadnik z wyboru. W latach 60-tych i pierwszej połowie lat 70-tych ubiegłego wieku zapoczątkował podnoszenie z ruiny łopieńskiej cerkwi. Był on także współautorem pomysłu, aby w stworzyć w niej lapidarium rzeźby kamiennej, a także idei powstania w łopieńskiej dolinie „Studenckiej Wioski Turystycznej o charakterze skansenowym”, do której przenieść miano kilkanaście ocalałych jeszcze obiektów rusińskiej architektury drewnianej. Nie wszyscy też wiedzą, że Olgierd Łotoczko w latach 1969-1973 prowadził zapomniane dziś  schronisko studenckie pod szczytem Łopiennika.
Te i inne ciekawe historie z nie tak dawnej przecież, a tak odległej bieszczadzkiej historii, w oparciu o unikalne materiały archiwalne z archiwów urzędu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Instytutu Pamięci Narodowej (działalność studentów w Łopience była uważnie obserwowana przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa w ramach sprawy o kryptonimie nomen omen  „Marzyciele”) przedstawi nam dr Grażyna Stojak.
Grażyna Stojak jest przemyślanką, z wykształcenia historykiem sztuki i historykiem architektury, a z zamiłowania muzeologiem. Na co dzień jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym w Katedrze Muzeologii Kolegium Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Rzeszowskiego. Pełniła funkcję Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Jest niewątpliwie także uznanym karpatologiem, autorem wielu publikacji obejmujących szeroko rozumianą problematykę karpacką. Czytaj dalej

Kolędowanie w Łopience roku 2023

„Królowa śniegu srebrnym welonem swym przykryła prawie świat cały
 wystawić nos poza domu próg to wyczyn nie lada śmiały
u…uuuu zawirował świat ….”

Rzeczywiście zawirował świat podczas tegorocznego kolędowania w Łopience i niech żałują wszyscy, którzy nie wystawili nosa poza próg domu. Aura była zimowa, welon śniegu może nie oszałamiający, ale wystarczająco głęboki żeby stworzyć piękną białą otoczkę i choć słonko nie przebijało się przez chmury, to jednak gorący zapał wszystkich kolędników wystarczająco rozgrzał atmosferę.


Czytaj dalej

Na kolędowanie do Łopienki

„Pójdźmy wszyscy do Łopienki
do Jezusa i Panienki
powitajmy Maleńkiego
zaśpiewajmy coś dla niego”

Serdecznie zapraszamy w sobotę 28 stycznia 2023 do Łopienki na tradycyjne kolędowanie. Mile widziane są instrumenty muzyczne. Prosimy ubrać się  ciepło, bowiem w cerkwi zimą bywa zimniej niż na zewnątrz! Oczywiście przewidujemy przerwę na regenerację sił i zapewniamy gorącą herbatę z ciasteczkiem. Zaczynamy o godz. 10, a kończymy dopiero wtedy, kiedy sił nam całkiem zabraknie.

A więc do zobaczenia w Łopience.

Zbyszek Kaszuba

A jak na łopieńskim odpuście było…

Wszystkie znaki na niebie i ziemi stawiały pod znakiem zapytania tegoroczny odpust w Łopience, bowiem od tygodnia w Bieszczadach lało, było zimno, wilgotno i nieprzyjemnie. Potoki wezbrały, ziemia nasiąkła i wszędzie królowało bieszczadzkie błoto, a w dolinie Łopienki mgły i chmury okryły okoliczne szczyty. Na wypożyczonej scenie, która pełniła rolę ołtarza polowego, pomimo daszku nie było skrawka suchej powierzchni. Jedynie cerkiew zapewniała schronienie od deszczu, ale cóż to jest jedna cerkiew na tak wielu.
A jednak mimo tak niesprzyjających warunków już od soboty zaczęli zjeżdżać do Łopienki sprzedawcy i rozstawiać namioty wokół cerkwi, no bo jak odpust, to nie może zabraknąć odpustowych cukierków, korkowców, serduszek i koralików. Od soboty zaczęło się też sprzątanie i dekorowanie cerkwi. Wszystkim kierowała Agnieszka Bernadzka od lat dbająca o właściwy wystrój cerkwi na wszystkich uroczystościach, a pomagali jej tradycyjnie harcerze z Przeworska. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W niedzielę odświętnie udekorowana cerkiew powoli wypełniała się przybywającymi pielgrzymami chociaż przez całą noc i poranek padało.
Deszcz nie zniechęcił także uczestników pieszej pielgrzymki z Górzanki, którą jak zwykle prowadził ksiądz Piotr Bartnik. Przez rwące wody potoków i błotniste leśne drogi szczęśliwie dotarła do Łopienki. W tym czasie gotowe już było nagłośnienie, zamontowane przez nadleśniczego Wojciecha Głuszko, dojechała też Agata Rymarowicz, która przygotowała oprawę muzyczną mszy, dojechali także księża. Czytaj dalej