Wszystko na temat: Karpaty Wschodnie

O Kutach i Ormianach

Już w Nowym Roku udostępniamy dla wszystkich zainteresowanych link do zapisu relacji z prelekcji dr. Franciszka Wasyla o Kutach – małej stolicy Ormian polskich, która odbyła się 28 grudnia ubiegłego roku w ramach ostatnich Spotkań Karpackich online.
Życząc miłego oglądania jednocześnie zapraszamy na kolejne Spotkania Karpackich online w czwartek 25 stycznia 2024 roku, których bohaterem będzie Stanisław Kryciński, a którego oczywiście nikomu przedstawiać nie ma potrzeby.

Зелені Карпати za 2023

Na sam koniec roku miłośnicy Karpat otrzymali najnowszy tom ukazującego się na Zakarpaciu ogólnoukraińskiego, popularnonaukowego, ekologicznego magazynu Zielone Karpaty – Зелені Карпати. Liczy on 188 bogato ilustrowanych stron i zawiera cztery zeszyty za 2023 rok. Warto podkreślić, że kolegium redakcyjne tego wydawanego przez Karpacki Rezerwat Biosfery magazynu ma międzynarodowy ukraińsko-polsko-słowacko-niemiecko-szwaicarski skład. Cyfrową jego wersję można pobrać w formacie pdf. Znajdziemy w nim cały szereg ciekawych artykułów, a my pragniemy zwrócić szczególną uwagę na taksy członków TK:
Nesteruk Yurji, Nieugaszony ogień w górach (Jurij Gołobin – wieloletni gospodarz Połoniny Pożyżewskiej) s. 70;
Rymarowicz L., Wielocha A., Cienie przeszłości (Obelisk pod skałą Sokólską – legendy i fakty) s. 134. Jest to tłumaczenie artykułu opublikowanego w tomie 47 Almanachu karpackiego „Płaj”.
Życzymy ciekawej lektury.

Kuty – mała stolica Ormian Polskich

Zapraszamy na dwunaste w tym roku Spotkania Karpackie online, które odbędą się tradycyjnie w czwartek 28 grudnia 2023 r. o godzinie 19, a które wypełni opowieść o Kutach, małej stolicy Ormian Polskich dr. Franciszka Wasyla, badacza spuścizny Ormian. Wszyscy miłośnicy Karpat Wschodnich zetknęli się na pewno z opowieściami o Ormianach zamieszkujących pokuckie miasteczka, zajmujących się handlem i rzemiosłem i docierających do najbardziej nawet oddalonych karpackich zakątków. Ormianie przez wiele wieków swojej obecności stali się nieodłączną częścią historii tej części dawnej Rzeczypospolitej. Ormiańskie wątki licznie pojawiają się na kartach vincenzowskiej tetralogii „Na wysokiej połoninie” zarówno w legendach opryszkowskich, jak i autobiograficznych narracjach autora. I choć Ormian dawno już na Huculszczyźnie nie ma, nadal obecni są w huculskich pieśniach. Trudno się tej ich obecności w huculskim etnosie dziwić, skoro licznie zamieszkiwali Kuty, jeden z ośrodków władzy administracyjnej galicyjskiej części Huculszczyzny. Kuty śmiało nazwać można „małą stolicą Ormian Polskich” – tam stanowili oni największy odsetek mieszkańców, tam też społeczność ormiańska z całym bogactwem jej kultury i tradycji przetrwała chyba najdłużej.
Dr Franciszek Wasyl jest historykiem specjalizującym się w demografii, absolwentem Uniwersytetu Rzeszowskiego. Stopień doktora uzyskał w Uniwersytecie Jagiellońskim, w latach 2015 -2017 roku pracował jako adiunkt w Katedrze Judaistyki im. Tadeusza Taubego Uniwersytetu Wrocławskiego. Jest członkiem zespołu edytorskiego serii Pomniki dziejowe Ormian polskich; współpracownikiem naukowym Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich oraz Instytutu Piramowicza. Autorem artykułów oraz monografii: „Ormianie w przedautonomicznej Galicji. Studium demograficzno-historyczne” i „Sąsiedzi. Historia istnienia wieloetnicznej wspólnoty”. Jest pomysłodawcą i twórcą strony internetowej poświęconej Kutom nad Czeremoszem www.mykutczanie.pl. Czytaj dalej

O Doboszu na nowo

Ostatnio o Ołeksie Doboszu dużo się mówi, a to przede wszystkim za sprawą filmu zatytułowanego „Dowbusz. Tajemnica czarnych gór” w reżyserii Ołesia Sanina, który wszedł na ekrany w Święto Niepodległości Ukrainy 24 sierpnia 2023 r. Tak się składa, że miałem możliwość obejrzenia go w ramach festiwalu kina ukraińskiego. Obraz lokuje się idealnie w gatunku „płaszcza i szpady”, niedorzecznością było by zatem wymaganie od niego zgodności z prawdą historyczną. Nie jest to zresztą film wybitny. Sądzę, że najważniejszą jego funkcją miało być podnoszenie Ukraińców na duchu i tę rolę spełnia bez zarzutu. Legend o Dowboszu jest tyle, że reżyser miał z czego wybrać i wybrał, dodając też co nieco od siebie. Obarczanie go zarzutem antypolonizmu – jak to czynią niektórzy – jest czystej wody aberracją. Równie dobrze można by antypolonizm zarzuć serialowi o Janosiku – przecież Słowaku – emitowanym setki razy w telewizji polskiej. Mam nadzieję, że ten film jednak trafi do polskich kin i wszyscy chętni będą mogli go obejrzeć.
Przez ekran przewija się oczywiście mnóstwo postaci, ja jednak chciałby zwrócić przyszłym widzom uwagę na jedną. Mianowicie na Beszta, czyli Bal Szem Towa jednego z twórców chasydyzmu, o którego spotkaniach z Doboszem opowiada wiele legend. W filmie postać to zupełnie marginalna. Dość powiedzieć, że znajomi, którzy oglądali ze mną film w ogóle go nie spostrzegli, a w każdym razie nie skojarzyli, że to Beszt. Warto jednak zwrócić na nią uwagę, bowiem zagrał ją Luzer Twersky, aktor zupełnie wyjątkowy. Amerykanin urodzony w chasydzkiej rodzinie na Brooklynie w Nowym Jorku, podobno o korzeniach sięgających na osiemnastowieczną Ukrainę. Myślę, że pomysł powierzenia mu tej roli był strzałem w dziesiątkę. Tak mógłby też wyglądać vincenzowski Jakely.
W oczekiwaniu na możliwość sprawdzenia swojej spostrzegawczości, proponuję zajrzeć do archiwalnych tomów Almanachu karpackiego „Płaj”, w których o Doboszu pisaliśmy dawniej.

Aleksandr Nużnyj, Oleksa Dobosz i Podole (niefachowe rozważania), Płaj 33

Jan M. Wiśniewski, Dobosz Bielowskiego i Dobosz Fedkowycza, Płaj 35

Brama Szeptyckiego na Jajku Perehińskim

Z nieukrywaną satysfakcją informujemy, iż na Jajku Perehińskim w Gorganach zakończona została społeczna akcja odbudowy historycznej pamiątki – ozdobnej bramy wejściowej do Rezerwatu Limbowego im. Andrzeja Szeptyckiego. Rezerwat ten powstał w okresie międzywojennym dzięki wspólnym wysiłkom uczonych zarówno polskich i ukraińskich, a ustanowił go dekretem z dnia 15.04.1935 r. metropolita Andrzej Szeptycki, stąd też nadano rezerwatowi właśnie jego imię. Na obszarze ponad 250 hektarów ochroną objęto naturalne siedlisko limby z wieloma okazami pomnikowymi. Do rezerwatu wiodła ozdobna limbowa brama z napisami po polsku i po ukraińsku. Do jego powstania szczególnie przyczynili się ze strony polskiej dr Piotr Kontny, prof. Walery Goetel i prof. Władysław Szafer, a ze strony ukraińskiej dr Mykoła Sajewycz, dr Włodzimierz Lewicki, o. Tytus Wojnarowicz. Czytaj dalej

„Via Transilvanica” czyli bardzo karpacko

„Via Transilvanica”  to stworzona przez stowarzyszenie Tășuleasa Social oraz przez ponad 10 000 wolontariuszy, licząca tysiąc czterysta kilometrów trasa turystyczno-kulturowa z Putnej do Drobeta-Turnu Severin, która przecina Rumunię z północy na południe przechodząc przez 7 regionów, wyjątkowych obszarów etnograficznych, podkreślając etniczną i kulturową różnorodność Rumunii.
Wystawę plenerową poświęconą temu projektowi można oglądać do 3 października br. w Warszawie przy ulicy F. Chopina 10, gdzie mieści się Ambasada Rumunii w Polsce. Przedstawia ona informacje na temat trasy, obszarów etnograficznych, przez które przebiega oraz elementów dziedzictwa architektonicznego i przyrodniczego, a także wartości, które projekt chciałby przekazać, skupiając się na rozwoju zrównoważonej turystyki, bezpośrednio związanej z historią i opowieściami o danym miejscu. Wystawa zachęca polską publiczność poprzez sugestywne zdjęcia do odkrywania różnorodności kulturowej i dziedzictwa przyrodniczego Rumunii. Trasa „Via Transilvanica” została wyróżniona Nagrodą Europejskiego Dziedzictwa „Europa Nostra” przyznawaną przez Komisję Europejską oraz Europa Nostra.

Pamięci Radka Kostuja

Miło nam poinformować, że w piątek 25 sierpnia 2023 roku w schronisku Cabana Alpina na przełęczy Prislop oddzielającej Góry Marmaroskie od Gór Rodniańskich odsłonięta zostanie polsko-rumuńska tablica upamiętniająca Radosława Kostuja członka naszego Towarzystwa, doskonałego znawcy i miłośnika Karpat rumuńskich, zmarłego tragicznie przed 14 laty. Ta przełęcz w głównym grzbiecie Karpat ze wspaniałym widokiem na Góry Rodniańskie to doskonałe miejsce dla upamiętnienia Radka i jego górskich pasji.

Góry od Radka

Niedługo minie 14 lat od tragicznej śmierci Radosława Kostuja, członka naszego Towarzystwa, doskonałego znawcy i miłośnika Karpat rumuńskich. Kilka dni temu w Centralnej Bibliotece Górskiej PTTK w Krakowie odbyło się poświęcone mu spotkanie, na którym zaprezentowano wydaną niedawno przez Wydawnictwo Ruthenus książkę zatytułowaną „Góry dla nas” i opatrzoną podtytułem „publikacje”. To już trzecia książka wydana staraniem matki Radka, pani Zofii, nieustającej w zabiegach o zachowanie Radkowej spuścizny. Znalazły się w niej skrupulatnie pozbierane mniejsze i większe teksty i notatki zamieszczane za życia autora w przeróżnych czasopismach i drukach ulotnych, między innymi dwa opublikowane w Almanachu Karpackim „Płaj”. Książkę poprzedza bardzo osobiste wprowadzenie Przemysława Rojka nawiązujące do wędrówek z Radkiem po Karpatach rumuńskich, a uzupełnia ją kilka odnalezionych wierszy Radka i jego biografia. Wyposażono ją także w wiele kolorowych zdjęć wykonanych przez samego autora.

Z wędrówek po górach Marmaroszu

Jak zwykle, tak i tym razem udostępniamy link z zapisem ostatnich Spotkań Karpackich online, na których zaprezentowano wspomnienia z wędrówek po górach rumuńskiego Marmaroszu w latach 2021 i 2022.

Zapraszamy też na następne Spotkania Karpackie online w czwartek 25 maja 2023 r. o godz. 19, na których dr Ewa Baniowska-Kopacz przedstawi referat pt.  Relikty struktury osadniczej a życie społeczności wiejskiej Beskidu Śląskiego.

Z Karpackimi w górach Marmaroszu

Zapraszamy na czwarte w tym roku Spotkania Karpackie online, które odbędą się 27 kwietnia 2023 r., tradycyjnie w czwartek o godz. 19. Temat będzie rumuński. Tym razem podzielimy się z Wami refleksjami z wypraw Towarzystwa Karpackiego w góry rumuńskiego Marmaroszu, które odbyły się w latach 2021 i 2022. Będzie więc o wędrówce, o górach, o życzliwości napotkanych ludzi, o pogodzie, o marmaroskich cerkiewkach i bramach, o słupach granicznych, rumuńskich pasterskich psiskach, o wspólnych opowieściach przy ognisku. W 2021 r. w strugach deszczu udało nam się zdobyć Hnitessę, potem Torojagę, Michalecul i Farcaul, a w 2022 r . przejść w ciągu tygodnia całe pasmo Gór Rodniańskich od przełęczy Șetref do przełęczy Rotunda, z Pietrosulem i lneulem na czele. Poznaliśmy i zaprzyjaźniliśmy się z wieloma ciekawymi ludźmi, szczególnie w huculskiej Ruskiej Polanie (Poienile de sub Munte) i Krywej (Repedea). A tę wielowątkową opowieść karpacką poprowadzą Jurek Barylak z Michałem Grzelązką i Adamem Zamojskim oraz Witek Grzesik, który, jako doświadczony „rumunolog” uzupełni relację z wypraw TK o refleksje archiwalne i piękne fotografie z pobytu w rumuńskim Marmaroszu w roku 2004. Nie obejdzie się także bez wtrącenia pięciu groszy przez Pietera czyli Piotra Kamińskiego, kartografa, który z werwą przedstawi różne zawiłości i niezwykłości rumuńsko-wołoskich nazw terenowych.
Będzie arcykarpacko i arcyciekawie!
Czytaj dalej