Wszystko na temat: Łemkowszczyzna

Album beskidzkoniskie

Z ogromna radością pragniemy wszystkim miłośnikom Beskidu Niskiego (i nie tylko im) zwiastować wspaniałą wiadomość – nakładem wydawnictwa „Ruthenus” ujrzy niebawem światło dzienne wyjątkowy album zatytułowany „Beskid Niski w fotografii Stanisława Krycińskiego”. Książka liczącą ponad 350 stron zawiera na nich reprodukcje ponad siedmiuset czarno-białych fotografii Beskidu Niskiego, wykonanych głównie w latach 70. i 80. XX w. i opatrzonych szczegółowymi komentarzami ich autora. Album swoją koncepcję, wybór zdjęć i redakcję zawdzięcza Jakubowi Łobockiem, wstępem zaś poprzedził go Andrzej Wielocha.
Promocja tej wyjątkowej publikacji odbędzie się – no gdzieżby indziej – w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym Magurskiego Parku Narodowego w Krempnej już za niecały miesiąc 5 kwietnia 2024 r. o godzinie 18. Wypełnią ją opowieści autora fotografii o okolicznościach ich powstania i o losach prezentowanych na nich obiektów. Będzie jej też towarzyszyć wystawa wybranych albumowych fotografii, którą chętni będą mogli oglądać jeszcze co najmniej przez miesiąc po promocji. Czytaj dalej

Łemkowszczyzna z Hubertem Ossadnikiem

Komisja Etnograficzna Polskiej Akademii Umiejętności zaprasza na posiedzenie naukowe, na którym wykład pt. „Łemkowszczyzna Wschodnia w okresie międzywojennym jako specyficzne pogranicze kulturowe, etniczne i etnograficzne” wygłosi członek naszego Towarzystwa dr Hubert Ossadnik z Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Wykład odbędzie się 25 stycznia (czwartek) 2024 r. o godz. 17 w Sali im. Karoliny Lanckorońskiej PAU przy ul. Sławkowskiej 17. Oprócz udziału stacjonarnego możliwy jest też udział na platformie ZOOM. Szczegóły na portalu PAU.

Bieszczadzki pięcioksiąg Stanisława Krycińskiego

Zapraszamy na pierwsze w nowym, 2024 roku Spotkania Karpackie online, które odbędą się w czwartek 25 stycznia 2024 r. jak zwykle o godz. 19. Tym razem o swojej bieszczadzkiej pentalogii opowie Stanisław Kryciński. Jego książki o Bieszczadach, Pogórzu Przemyskim czy Łemkowszczyźnie wrosły w karpacki krajobraz prawie tak jak odbudowana z ruin cerkiew w Łopience, czy stare krzyże na łemkowskich i bojkowskich cmentarzach, do których ratowania nasz gość walnie się przyczynił. Okazja do spotkania i swoistego podsumowania jest naprawdę niezwykła. Kilka tygodni temu ukazała się bowiem piąta, jubileuszowa bieszczadzka książka Staszka. Jak doszło do tego jubileuszu opowiada sam autor:
Wiosną 2013 r. zwróciło się do mnie wydawnictwo Libra.pl z propozycją napisania wstępu do albumu o Bieszczadach. Zaznaczono, że wstęp nie może być „naukowy” lecz ma być „osobisty”. Napisałem, bardzo się spodobał, a moje stwierdzenie, że w studenckich czasach wędrowałem z plecakiem po Bieszczadach „tam gdzie oczy poniosą” stało się tytułem albumu. Latem tego roku wydawnictwo zamówiło u mnie książkę o Bieszczadach, która nie miała być przewodnikiem a opowieścią krajoznawczą o górach przetykaną moimi turystycznymi wspomnieniami. Dostałem na jej napisanie trzy miesiące, więc mogłem spisać tylko to co mi się na bieżąco przyszło do głowy. Nie było czasu na żadne poszukiwania archiwalne. Opisałem w niej trzy fragmenty Bieszczadów, takie które najbardziej zapadły mi w pamięć i kawałeczek Pogórza Przemyskiego, bo chciałem czytelnikom zasygnalizować jak ciekawa jest to kraina. Tak powstały „Bieszczady. Tam gdzie diabły, hucuły, ukraińce”. Książka, o dziwo, spodobała się czytelnikom i w 2023 r. została wydana już po raz czwarty. W tej sytuacji Wydawnictwo zaproponowało mi napisanie drugiej książki o Bieszczadach. Przyjąłem te samą metodę jak przy pierwszej. Wybrałem kilka rejonów i opisałem je – były to doliny Osławy i Wołosatego, pasmo Otrytu i okolice Lutowisk. Tym razem miałem na napisanie trzy razy więcej czasu. „Bieszczady. Od Komańczy do Wołosatego” ukazały się pod koniec 2014 r. i też zostały dobrze przyjęta przez czytelników. Przez kolejne cztery lata biedziłem się nad pisaniem „trylogii łemkowskiej” ponieważ Wydawnictwo zażyczyło sobie opracowania o takiej tematyce. Wyjściowo miała być jedna książka, ale finalnie skończyło się na trzech. Lata 2019-2020 to czas pisania i wydawania dwóch książek o Pogórzu Przemyskim. W roku 2021 powróciłem do pisania książek o Bieszczadach bowiem czytelnicy domagali się dalszych części. Dwie pierwsze przypominały ser szwajcarski – teren był tylko częściowo opisany, a pomiędzy świeciły dziury. W książce „Bieszczady. Gdzie dzwonnica głucha otulona w chmury” opisałem środkową część gór, z połoninami, Berehami Górnymi, Smerekiem, Wetliną i wsiami nad Sanem pod Otrytem. W kolejnym roku powstały „Bieszczady. Cierń w wilczej łapie” dotyczące terenu między Otrytem a Żukowem oraz doliny Solinki z Łopienką, Terką i Wołkowyją. Tragiczny konflikt między tymi dwoma ostatnimi wsiami natchnął mnie do takiego tytułu. Wreszcie zdecydowałem się na opisanie wsi wokół obu zalewów – Myczkowskiego i Solińskiego, a także wsi zalanych, co wypełniło „Bieszczady. Morze niepamięci” wydane pod koniec 2023 r. W ten sposób udało mi się prawie całkowicie wypełnić Bieszczady swoimi krajoznawczymi opowieściami. Czytaj dalej

Etnograficzna mapa Myscowej

W niedzielę 22 października 2023 r. o godz. 17 Stowarzyszenie Pracownia Etnograficzna zaprasza do Domu Strażaka w Myscowej na finał projektu „Odnajdziemy się na mapie Myscowej” połączony z prezentacją etnograficznej mapy miejscowości. Od lipca etnografki ze Stowarzyszenia Pracownia Etnograficzna wraz z artystką Anną Chmiel rozmawiając z mieszkańcami Myscowej pytały o miejsca we wsi, które są lub były ważne dla różnych osób i związane z nimi historie. Na podstawie badań powstała pięknie ilustrowana mapa, która zawiera także opisy ponad 40 różnych miejsc.
Podczas finału projektu będzie można posłuchać i porozmawiać o tym, co udało się zmieścić na mapie, ale też o tym, czego na nie jeszcze brakuje. Będzie też można bezpłatnie otrzymać egzemplarz etnograficznej mapy Myscowej.

Magury’23 są o czasie

Właśnie dotarła do nas doskonała wiadomość, otóż światło dzienne ujrzały Magury ’23, rocznik krajoznawczy poświęcony Beskidowi Niskiemu i Pogórzom, pod redakcją Sławomira Michalika, Anety Załugi, jako 194 publikacja Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich z Warszawy. Warto odnotować fakt, że redakcja dogoniła czas i rok wydania jest identyczny z numerem w tytule. Gratulacje! Tom liczy – bagatela – 180 stron, a na nich cała masa arcyciekawych i arcybeskidzkoniskich tekstów. A mianowicie:
Adam Baniak: Wielka wojna w Uściu Ruskim we wspomnieniach karczmarza Antoniego Humeckiego;
Antoni Humecki: Przyczynek do historii Łemkowszczyzny – czasy pierwszej wojny światowej;
Tymoteusz Garbera: Życie ludności na Łemkowszczyźnie;
Andrzej Piecuch: Twórczość artysty kamieniarza Wojciecha Jędrusiaka (1860-1907) z Turzy;
Tomasz Borucki: Sercożercy i martahuzi;
Tadeusz M. Trajdos: Feretron Alojzego Zompha;
Wiesław Żyznowski: O chyżach przemieszczonych z Koniecznej, Zdyni i Gładyszowa do Olchowca;
Jakub Łobocki: Historia czterech chyż z doliny Zdyni;
Przemysław Pilich: Przypominamy postać Nikifora Krynickiego;
Jakub Łobocki, Sławomir Michalik: Przegląd pozycji wydawniczych na temat Beskidu Niskiego wydanych w 2022 roku.
Nic, tylko siąść i czytać, czytać, czytać!

Zapis opowieści o Muzeum w Zyndranowej

Na ostatnich Spotkaniach Karpackich online o niełatwych i burzliwych dziejach Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej opowiadał jego dyrektor Bohdan Gocz. Dla wszystkich tych, którzy z jakiś względów nie mogli tej opowieści wysłuchać mamy dobrą wiadomość. Otóż od dzisiaj nagranie z tych Spotkań Karpackich dostępne jest pod tym linkiem i można je oglądać kiedy się tylko zechce, tak samo zresztą na kanale YouTube Towarzystwa Karpackiego.
Jednocześnie zapraszamy na kolejne Spotkania Karpackie online, na których w czwartek 31 sierpnia 2023 roku jak zwykle o godzinie 19 Lesław Piekło opowie o tym jak zakochał się w Głównym Szlaku Beskidzkim.

„Od Rusal do Jana” w Zyndranowej

Wszystko wskazuje na to, że Muzealne Święto Kultury i Tradycji Łemkowskich „Od Rusal do Jana” odnowione w ubiegłym roku po dłuższej nieobecności wpisało się już na stałe do kulturalnego kalendarza łemkowszczyzny. W tym roku to powołane do życia przez nieodżałowanej pamięci Fedora Gocza w 1992 r. pod auspicjami Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej wydarzenie kulturalne odbędzie się w ostatnią sobotę i niedzielę 29-30 lipca, a program wypełniają jak zwykle liczne występy miejscowych i zagranicznych zespołów, promocje książek, prelekcje, pokazy rękodzieła i oczywiście uroczyste nabożeństwo cerkiewne. Główną atrakcją, której nikt nie powinien pominąć, będzie jak zawsze zwiedzenia pod fachowym przewodnictwem tego wyjątkowego, jedynego w swoim rodzaju muzeum usytuowanego w autentycznej łemkowskiej zagrodzie.
Serdecznie zapraszamy do Zyndranowej!

O Łemkowskim Muzeum w Zyndranowej

Na siódmych tegorocznych Spotkaniach Karpackich online o Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej opowie syn jego twórcy Fedora Gocza, Bohdan Gocz. Zapraszamy w czwartek 27 lipca 2023 r., jak zwykle o godzinie 19. Nasz gość, działacz łemkowski i zarazem dyrektor zyndranowskiego Muzeum opowie o jego powstaniu i pierwszych latach funkcjonowania, a także o perypetiach z jakimi w trakcie już ponad 50-letniej historii placówki borykali się jego twórcy i gospodarze. Będzie oczywiście także o obecnych problemach funkcjonowania Muzeum, zamierzeniach i planach na przyszłość. O tym jak ważną rolę kulturotwórczą i integracyjną dla społeczności łemkowskiej spełnia Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej nikogo chyba przekonywać nie trzeba, ale o organizowanych tu licznych wydarzeniach kulturalnych – występach artystycznych, spotkaniach, plenerach, warsztatach, a także podejmowanych wielu inicjatywach służących społeczności łemkowskiej warto posłuchać. Bohdan Gocz nie omieszka z pewnością wspomnieć o reaktywowanym niedawno świecie kultury i tradycji łemkowskich „Od Rusal do Jana” i o programie najbliższej jego edycji, która odbędzie się w tym roku w dniach 29 i 30 lipca. Czytaj dalej

Cerkwie i ikony Łemkowszczyzny, wydanie II

Miło nam poinformować, że w niecałe trzy lata po pierwszym – już dawno niedostępnym, ukazało się właśnie drugie, uzupełnione wydanie albumowej monografii Jarosława Giemzy „Cerkwie i ikony Łemkowszczyzny”. Monumentalna, licząca 696 stron publikacja wydana przez Wydawnictwo Libra.pl poświęcona jest architekturze cerkiewnej oraz malarstwu ikonowemu i sztuce sakralnej Łemkowszczyzny. Składa się z czterech działów: Tradycja religijna, Architektura cerkiewna, Wyposażenie cerkiewne oraz Ikonografia. Z okazji tego wydarzenia serdecznie zapraszamy na spotkania z autorem tego wyjątkowego dzieła, które odbędą się:
– 14 czerwca 2023 r. o godz. 20 w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie przy ul. Kredytowej 1;
– 15 czerwca 2023 r. o godz. 17 w siedzibie Oddziału PTTK w Rzeszowie przy ul. Matejki 2.
Jarosław Giemza – historyk sztuki, kierownik Działu Sztuki Cerkiewnej Muzeum-Zamku w Łańcucie, współzałożyciel i członek Komisji Konserwatorskiej Greckokatolickiej Archidiecezji Przemysko-Warszawskiej, autor licznych publikacji na temat sztuki sakralnej, ekspert instytucji państwowych oraz kościelnych w zakresie oceny przedmiotów zabytkowych i realizacji prac konserwatorskich. W latach 80. i 90. XX w. współorganizator cyklu praktyk studenckich służących inwentaryzacji i zabezpieczeniu opuszczonych cerkwi, koordynator i uczestnik kilku międzynarodowych projektów badawczych, autor i komisarz wystaw sztuki cerkiewnej, projektant malarskiego wystroju kilkunastu współczesnych cerkwi i kościołów. Przewodnik górski i terenowy, członek Towarzystwa Karpackiego.

Kermesz w Olchowcu po raz 33

W kalendarzu już maj, czas zatem najwyższy zaprosić na XXXIII łemkowski kermesz w Olchowcu, który w tym roku odbędzie się w dniach 20-21 maja. Organizatorzy czyli mieszkańcy Olchowca i Zjednoczenie Łemków przedstawili już zarys programu, niestety jeszcze bez szczegółów. I tak w sobotę 20 maja o godz. 17:30 odprawiona zostanie Weczirnia w cerkwi pw. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja w Olchowcu, zaś już od godz. 19 rozpoczną się występy sceniczne. Z kolei w niedzielę 21 maja o godz. 11 rozpocznie się liturgia w obrządku greckokatolickim w cerkwi pw. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja, a o godz. 13 będzie miało miejsce uroczyste otwarcie kermeszu, po którym zapewne do późnego wieczora będą trwały śpiewy, tańce i rozliczne konkursy. Dzisiejsi organizatorzy olchowieckich kermeszy, w czasach gdy przed trzydziestu trzema laty nasze Towarzystwo przywracało tę tradycję do życia, byli dziećmi, a niektórych nawet jeszcze na świecie nie było. Wygląda więc na to, że kermeszowe obchody kontynuowane będą przez kolejne pokolenia Olchowian i że tradycja ta nie zaginie.