Pamiętając o przypadającej w tym roku 130. rocznicy urodzin Stanisława Vincenza pragniemy przypomnieć jego korespondencję z gen. Tadeuszem Kasprzyckim
(twórcą i prezesem Towarzystwa Przyjaciół Huculszczyzny) odnalezioną w archiwach Ossolineum przez Andrzeja Ruszczaka i zamieszczoną w Płaju 40 (wiosna 2010).
Warto te listy raz jeszcze przeczytać, bo dziś zyskały zaskakującą aktualność, a wiele z zawartych w nich przemyśleń stało się niestety dramatycznie współczesne.
Gen. Tadeusz Kasprzycki do Stanisława Vincenza
sygn. 17627/II,
Montreal, 12 grudnia 1968.
Wielce Szanowny i Łaskawy Panie,
Proszę mi wybaczyć, że niepokoję Go zapytaniami w sprawie, ku której kieruje mię sentyment, a w swoim czasie skłoniła do pewnych wysiłków i dokonań. Huculszczyzna.
Od dawna jest Pan jej duchowym patronem. W wypowiedziach pióra mistrza ukazał nam Pan głębokie wartości tego ludu i jego kultury.
Niezmiernie żałuję, że w Polsce Wolnej nie udało się nam zrealizować wspólnej współpracy w zakresie Huculszczyzny.
Zawsze byłem przekonany, że dobro Polski i Ukrainy, byt i przyszłość, zależy od właściwej, pomyślnej w działaniu wspólnej pracy obu narodów. Jak w czasach odległych i w epoce Piłsudskiego przeszkodziła temu w znacznej mierze ingerencja wrogiego Polsce i Ukrainie obcego interesu.
Połdn. wsch. część Pokucia, Huculszczyzna, stanowiła dla nas ważny obszar strategiczny (połączenia z Rumunią i z Węgrami). Przychylny stosunek ludności był ważnym elementem. Podjęto w tym kierunku działanie. Nie miała to być etniczna dywersja wobec Ukraińców. Nie zamierzano tworzyć „narodu huculskiego”, jak to pewne koła nacjonalistyczne ukraińskie insynuowały. Praca dla pozyskania Hucułów została poprowadzona przez poprawę ich gospodarczego bytu, a także przez podtrzymanie walorów ludowej kultury i artystycznej twórczości rodzimej. Z mojej inicjatywy powstało „Towarzystwo Przyjaciół Huculszczyzny” oraz pewne konkretne prace. (…)
Cały artykuł pt. „Obraz Huculszczyzny w liście Stanisława Vincenza do gen. Tadeusza Kasprzyckiego” zamieszczony w Płaju 40 można przeczytać tu w formacie pdf.
Pamiętamy też o wystawie pt. „Dialog o losie i duszy. Stanisław Vincenz (1888–1971)” wg scenariusza Jana Choroszego, która ostatnio była prezentowana w wielkopolskim Lesznie i w dolnośląskim Bolesławcu, gdzie obejrzało ją, a także film dokumentalny „Śladami Vincenza” sporo młodzieży. Obecnie można wystawę oglądać (do 30 czerwca) w Jarocińskim Ośrodku Kultury w Jarocinie przy Placu Festiwalu Muzyki Rockowej 1 i w Centrum Kultury „Muza” w Lubinie (do 1 czerwca).