Dziś i jutro w Olchowcu powinien odbywać się Kermesz i to nie byle jaki, bo jubileuszowy – trzydziesty. Niestety pod Horbem cisza i smutek, bo Kermeszu nie ma i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Jest jednak pewien radosny akcent. Otóż w trakcie Karmaeszu miała się odbyć premiera książki Mikołaja Gabły, pt. Olchowiec Łemków utracony. I mimo, że Kermeszu nie ma, premiera – jak zapowiada wydawca dzieła „Wydawnictwo Żyznowski” – mimo wszystko ma się odbyć. I choć wydawca nie zdradza szczegółów, to domyślamy się, że będzie to premiera internetowa, ale jednak książkę – wiemy to z pewnych źródeł – będzie można w Olchowcu zakupić.
O samej książce nie wiele wiemy, bo jeszcze jej nie widzieliśmy, ale za to znamy dobrze jej autora. Mikołaj Gabło, to ostoja olchowieckiej tradycji. Od początku był dobrym duchem odnowionego po latach Kermeszu. Jako członek Towarzystwa Karpackiego był przy narodzinach idei przywrócenia jego obchodów, a jako przewodniczący Cerkiewnej Rady Parafialnej stał się jego współgospodarzem i podporą przez następne trzydzieści lat. Wspomnienia pana Mikołaja drukowaliśmy już w Głosie spod Horbu wydawanym z okazji Kermeszy, a także w Almanachu karpackim „Płaj”. Dziś serdecznie gratulujemy mu książki i z wielką niecierpliwością oczekujemy na możliwość jej przeczytania. Czytaj dalej
Kategorie