Limba w Tatrach

limba_wyczolkowskiDom Aukcyjny Desa Unicum w Warszawie w ramach „Aukcji Prac na Papierze” 19 lutego 2015 r. oferuje akwarelę Leona Wyczółkowskiego (1852-1936) „Limba w Tatrach”, datowaną na 1920 r. Gibinski_cerkiewkaCena wywoławcza jedyne 14 000 zł. Kupić, nie kupić, popatrzeć warto. Na aukcji jest także kilka „Nikiforów” oraz akwarela Stanisława Gibińskiego (żołnierza II pułku piechoty Legionów Polskich, uczestnika kampanii wschodniokarpackiej)
pt. „Pejzaż zimowy z cerkiewką”.

Uroczystości w Kirlibabie

a_kilibaba_01W sobotę 7 lutego 2015 r. w Kirlibabie (Cârlibaba) na Bukowinie odbyła się uroczystość upamiętniająca 100-lecie bitwy Legionu Polskiego z wojskami rosyjskimi w dniach 19-23 stycznia 1915 r. W zwycięskiej bitwie zginęło 12 legionistów z 2 Pułku Legionów Polskich, którzy zostali pochowani w pobliżu miejscowego kościoła katolickiego. W 1932 r. powstał w tym miejscu pomnik, odrestaurowany w 2007 r. z inicjatywy Towarzystwa Karpackiego z funduszy Senatu RP. W uroczystości uczestniczył Ambasador M. Szczygieł i attaché obrony płk. T. Domański, obecni byli także przedstawiciele władz województwa Suceava, kierownictwo Związku Polaków w Rumunii oraz miejscowa ludność. Asystę wojskową zapewniła rumuńska kompania honorowa z 81 Brygady Zmechanizowanej z Bistricy.

XXXII Ogólnopolski Bieszczadzki Rajd Narciarski

rajd_narcBieszczadzki Park Narodowy, Grupa Bieszczadzka GOPR oraz Koło Przewodników PTTK Sanok serdecznie zapraszają na XXXII Ogólnopolski Bieszczadzki Rajd Narciarski, który odbędzie się w terminie 18-22.02.2015.
Szczegóły na www.bdpn.pl

Hucuły Karola Kossaka

k_kossak_huculi_01mJeszcze tylko do 15 lutego 2015 r. można w warszawskich Łazienkach, w Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa obejrzeć wystawę pt. „Kossak nieznany” prezentującą rysunki i akwarele Karola Kossaka. Ten najmniej chyba znany z Kossaków, wnuk Juliusza i bratanek Wojciecha przez kilka lat mieszkał w Tatarowie, huculskiej wsi wciśniętej pomiędzy Gorgany i Czarnohorę. Zostawił po sobie między innymi akwarele i rysunki ukazujące Hucułów, najczęściej w towarzystwie koni oraz pejzaże z okolic Tatarowa i nie tylko. Szczególnie popularna była przed wojną seria pocztówek „Huculi w drodze” z reprodukcjami jego akwareli. Wiele z tych „huculskich” obrazków pokazano na wystawie.

Karpackie karty pocztowe

konigsfeldW lutym 2015 r. odbędą się aukcje kart pocztowych na węgierskim portalu Darabanth Auction House. W zaprezentowanych katalogach aukcyjnych (do pobrania ze strony domu aukcyjnego) można odnaleźć liczne karpatiana. Ciekawe pocztówki z Karpat Transylwańskich, z Górnych Węgier czyli dzisiejszej Słowacji, a także z Zakarpacia (Kárpátalja. Wśród tych ostatnich zwracają uwagę piękne widoki Pietrosa Czarmohorskiego czy Marmaroskiego Pop Iwana, stacji kolejki leśnej w Királymező czyli znanym z legionowych dziejów Königsfeld (obecnie Ust-Czorna), czy wreszcie pocztówka z przed 1904 r. z widokiem podhowerlańskiej klauzy Kozmieszczyk.
Kolekcjonerom życzymy udanych polowań.

Rozliczamy zbiórki publiczne

muzeum_olchowiec_chyzaTowarzystwo Karpackie od wielu lat prowadzi zbiórki publiczne na odbudowę i rekonstrukcję zespołu cerkiewnego w Łopience, oraz na remont, konserwację i zakup nowych eksponatów do Muzeum – chyży łemkowskiej w Olchowcu. Zbiórki odbywają się poprzez sprzedaż cegiełek oraz poprzez wpłaty na konto Towarzystwa z zaznaczeniem ich przeznaczenia. Zebrane pieniądze umożliwiają kustoszowi Łopienki Zbigniewowi Kaszubie prowadzenie odbudowy zespołu cerkiewnego, a właścicielowi muzeum w Olchowcu Tadeuszowi Kiełbasińskiemu konserwację chyży i uzupełnianie zbiorów. lopienka_zespol_cerkiewny
Wszystkim darczyńcom z całego serca dziękujemy, a poniżej zamieszczamy oficjalne sprawozdania z obydwu zbiórek publicznych.

Sprawozdanie ze zbiórki publicznej w 2014 r.
na odbudowę cerkwi w Łopience.

Sprawozdanie ze zbiórki publicznej w 2014 r.
na remont Muzeum – chyży łemkowskie w Olchowcu.

Więcej o Łopience oraz więcej o Muzeum w Olchowcu

Zmarła Urszula Janicka-Krzywda

ula_krzywdaZ ogromnym smutkiem przekazujemy informację, która dotarła do nas przed chwilą. W dniu dzisiejszym, po długiej i ciężkiej chorobie zmarła Urszula Janicka-Krzywda etnograf, badaczka kultury ludowej Karpat, folklorystka, wieloletni kustosz Muzeum Etnograficznego w Krakowie. Autorka niezliczonej ilości książek i artykułów poświęconych kulturze karpackich górali. Laureatka Nagrody Województwa Małopolskiego im. Romana Reinfussa i Nagrody im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”. Członek Towarzystwa Karpackiego z 34 numerem legitymacji. Ula kochała i rozumiała góry. Karpackie zbójnictwo, zwyczaje i obrzędy pasterskie, góralskie czary i wierzenia nie miały dla Uli żadnych tajemnic.
Strasznie będzie nam Jej brakowało.

Żałobna msza św. za Urszulę Janicką-Krzywdę zostanie odprawiona w kościele par. pw. Św. Klemensa w Zawoi Centrum w sobotę 31 stycznia 2015 r. o godz. 13, po czym nastąpi odprowadzenie zwłok na cmentarz. Wcześniej, o godz. 12.30 rozpoczną się w kościele modlitwy w intencji Urszuli. Na cmentarzu odbędzie się kwesta na rzecz hospicjum św. Łazarza w Krakowie.

Piotrze wiedz, że jesteśmy z Tobą w tych trudnych chwilach. Przyjmij, prosimy, nasze wyrazy głębokiego współczucia.

Dudy podhalańskie dziedzictwem kultury

kobzaDecyzję o wpisaniu sztuki wytwarzania kozy czyli dud podhalańskich  i umiejętności gry na nich na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego podjęła minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzata Omilanowska. Dudy podhalańskie, posiadają czterogłosowe brzmienie, a cechy ich budowy, liczba i sposób rozmieszczenia piszczałek są jedyne w swoim rodzaju. Instrument zrobiony jest z koziej skóry i drewna jaworowego lub owocowego. Zoomorficzna główka instrumentu nawiązuje do głowy kozicy a samą kozę wieńczą rogi tego zwierzęcia. Kolekcję najstarszych dud podhalańskich z XIX w. posiada Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem. budzDudy niegdyś były instrumentem silnie związanym z kulturą pasterską. Przy ich dźwięku wypasano owce na tatrzańskich halach. Jeszcze w pierwszej połowie XIX w. dudy wchodziły w skład wiejskich kapel przygrywających na weselach. Na przełomie XIX i XX w. dudy zaczęły być wypierane przez klasyczne skrzypce. Wówczas sędziwego dudziarza, bacę z Doliny Małej Łąki Stanisława Budza-Mroza, który stał się bohaterem poematu Kasprowicza, nazywano „ostatnim dudziarzem Podhala”. Obecnie na dudach podhalańskich gra kilkadziesiąt osób. Wpisanie dud podhalańskich na krajową listę oznacza, że będą możliwe starania o wpisanie tego instrumentu na międzynarodową Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Znajdują się na niej 282 pozycje, dotychczas nie ma tam żadnej pozycji polskiej.

Łopieńska kolęda

OLYMPUS DIGITAL CAMERATowarzystwo Karpackie serdecznie zaprasza na wspólne kolędowanie do cerkwi w Łopience w sobotę 31 stycznia 2015 roku o godzinie 10:30. Zapraszamy wszystkich, którzy mają ochotę zaśpiewać swoją ulubioną kolędę lub pastorałkę, którzy chcą posłuchać, a może i nauczyć się starych i nowych kolęd, a przede wszystkim tych, którzy chcą jeszcze pozostać w radosnym nastroju Bożego Narodzenia w niepowtarzalnym klimacie łopieńskiego sanktuarium. Zaśpiewamy kolędy polskie, ruskie i ukraińskie „Oj maluśki, maluśki” i „Szczedryj Weczir”, będziemy starali się odświeżyć w pamięci zagubione zwrotki, spróbujemy zaśpiewać na głosy i wybrać najoryginalniejszą, najmniej znaną, a także najpiękniejszą kolędę. Mile widziane będą wszelkie instrumenty muzyczne. Dla zmarzniętych, zgłodniałych i ochrypłych przewidziana jest ciepła herbata i ciasteczka.

Stulecie bitwy pod Kirlibabą

kirlibabaDokładnie sto lat temu w dniach 19-23 stycznia 1915 r. w rejonie karpackiej wsi Kirlibaba (Cârlibaba, dziś rumuńska Bukowina) stoczyli zwycięskie boje z Rosjanami żołnierze Legionu Polskiego.
W połowie stycznia 1915 roku, w wyniku niepowodzeń oddziałów austro-węgierskich w walkach na Pokuciu, Rosjanie weszli na prawie nie bronioną Bukowinę zajmując Kympulung Mołdawski, Iacobeni i Kirlibabę. Zagrożenie strategicznych dla Węgier przełęczy Rotunda i Przysłop spowodowało konieczność szybkiego kontrataku. Zadanie to powierzono grupie operacyjnej gen. Pflanzer-Baltina, w której skład włączono część Legionu Polskiego dowodzoną nominalnie przez gen. Karola Trzaskę-Durskiego, a faktycznie przez płk. Zygmunta Zielińskiego. W jej skład wchodziło 5 batalionów 2. i 3. pułku piechoty, dwa szwadrony kawalerii i dwie baterie artylerii, w sumie 90 oficerów i około 2100 żołnierzy. Czytaj dalej