Jak podaje „Kurier Galicyjski” 15 marca br. w Stanisławowie w księgarni „Je”, wydawnictwo „Lileja HB” zaprezentowało ukraińskie wydanie pierwszego tomu książki Stanisława Vincenza „Na wysokiej połoninie” w przekładzie Tarasa Prochaśki. Pierwszy tom vincenzowskiej tetralogii był już na język ukraiński przetłumaczony kilkanaście lat temu, niestety bardzo kiepsko i z ogromnymi skrótami. Mamy nadzieję, że Taras Prochaśko, sam zakochany w Huculszczyźnie, lepiej sobie z tym trudnym bardzo zadaniem poradził i wreszcie Ukraińcy będą mogli cieszyć się cudownym językiem tej wspaniałej książki. Książkę wydano dzięki staraniom Ambasady Polskiej i Polskiego Instytutu w Kijowie i osobiście radcy kulturalnego ambasady pani Oli Hnatiuk.



1 czerwca 2010 r. w podczarnohorskim Bystrcu odbyła się uroczystość poświęcenia pamiątkowej tablicy i huculskiego dębowego krzyża ustawionych staraniem Towarzystwa Karpackiego w miejscu gdzie w latach 1926-1940 stał dom Stanisława Vincenza. Uroczystość, w której wzięło udział blisko 100 osób, odbyła się w siedemdziesiątą rocznicę ucieczki autora tetralogii „Na wysokiej połoninie” przed spodziewanym aresztowaniem przez NKWD i opuszczenia na zawsze ukochanej Wierchowiny
Pod koniec maja 2010 r. wypada siedemdziesiąta rocznica ostatniej czarnohorskiej wędrówki Stanisława Vincenza. Wędrówki jakże dramatycznej, bo będącej z jednej strony ucieczką przed spodziewanym aresztowaniem i zapadającą nad Huculszczyzną nocą sowieckiej władzy, z drugiej eksodusem, porzuceniem Wierchowiny – ukochanej duchowej ojczyzny, do której za życia nie dane już mu było powrócić.