Nowości wydawnicze

Bojkowszczyzna – pogranicze czasów i przestrzeni

Książka pod takim tytułem stanowiąca zbiór 15 artykułów zredagowanych na podstawie prac licencjackich przygotowanych w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego ukazała się niedawno nakładem Wydawnictwa DiG. Prace licencjackie były efektem badań terenowych w dorzeczu górnego Stryja i Sanu (powyżej Turki) w latach 2005-2008. Ze względu na znaczną odległość od centrów gospodarczych oraz ciągłość osadniczą zachowało się tu wiele elementów starej kultury, co wzbudziło zainteresowanie etnografów. Badaniu podlegała współczesna rzeczywistość kulturowa tej części Bojkowszczyzny – na pograniczu z Polską oraz z obwodem zakarpackim.  Rozmowy z mieszkańcami pamietającymi osobiście lub z opowiadań rodziców rzeczywistość sprzed II wojny światowej pozwalały uchwycić proces zmian w ciągu 100 lat. Prace zostały przyporządkowane do dwóch grup zatytułowanych „Nowe i stare czasy” oraz „Swojskie i obce światy”. Pierwsza grupa nawiązują do poszczególnych aspektów życia mieszkańców, a druga do aspektów przestrzennych świata Bojkowskiego w kategorii swojskości i obcości. Poziom prac licencjackich nie dorównuje typowym opracowaniom naukowym. Są to raczej szkice bądź eseje łatwo dostępne dla odbiorców nie przygotowanych fachowo do odbioru trudnych tekstów naukowych, a zainteresowanych dzisiejszym życiem mieszkańców Bojkowszczyzny i ich tradycją kulturową. Jednocześnie nie są to reportaże dziennikarskie z uproszczonymi wnioskami. Nie recenzuję każdego z artykułów, jedynie sygnalizuję zakres opracowania. Czytaj dalej

Історія філософії по-гуцульськи

Jest nam poczwórnie miło (bo to i górale, i Huculi, i Tischner, i znajomi z Huculszczyzny!) donieść, że staraniem Wydawnictwa „Discurs” na Ukrainie ukazała się anonsowana już na karpackich tischnerowska „Historia filozofii po góralsku” –  tym razem jako „Historia filozofii po huculsku” w przekładzie Ołesia Harasyma. Jest to nie tylko przekład, ale twórcze przekształcenie oryginału, tak aby nie tylko przez język, ale także przez realia (topografia, postacie bohaterów), a przede wszystkim kulturowe odniesienia do huculskiego świata książka stała się częścią „literatury huculskiej”.  Znaczącą rolę w jej powstaniu mieli oczywiście sami Huculi, z których pomocy i konsultacji tłumacz czerpał pełną garścią (jest wśród nich znana czytelnikom Płaju i naszego portalu Luba Paraskewia-Strynadiuk). Nie można także nie wspomnieć, że powstałe w 2013 r. Wydawnictwo „Discurs”, mające w dorobku wydanie wielu dzieł współczesnej literatury ukraińskiej (ale także przekładu książek ks. J. Tischnera i J. Żakowskiego „Tichner czyta Katechizm”, S. Vincenza „Prawdy Starowieku”, czy P. Szekeryka-Donykiwa „Dido Iwanczik”) ma siedzibę w przysiółku Gruń w huculskich Brusturach.
Mamy nadzieję, że tischnerowskie eseje o naturze człowieka, o dobru i złu, o sacrum i profanum – bo tym w istocie jest jego „Historia filozofii po góralsku”, zostaną dobrze przyjęte na Ukrainie (i oczywiście na Huculszczyźnie), spotkają się nie tylko z pozytywną reakcją czytelników na dzieło literackie jako takie, ale że wpłyną także na postawy, poglądy i wybory życiowe – a przecież o to księdzu jegomościowi chodziło. Czytaj dalej

„Prace Pienińskie” raz jeszcze

Nie miął rok od czasu ukazania się trzydziestego tomu „Prac Pienińskich”, a tu – proszę bardzo – mamy już tom następny i to wcale nie mniej obszerny od jubileuszowego. Tom 31 popularnonaukowego rocznika Pienińskiego Ośrodka Historii Turystyki Górskiej w Szczawnicy, wydawanego przez Oddział Pieniński PTTK w Szczawnicy i Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich, a redagowanego oczywiście jak zwykle przez Ryszarda Remiszewskiego (nie ma co ukrywać, także członka naszego Towarzystwa) liczy ponad 400 stron. Ten wielce dla Pienin zasłużony periodyk zawiera jak zwykle wiele bardzo ciekawych tekstów w każdym z czterech działów, a także – co w dzisiejszych czasach już niezwykle rzadkie – kilkanaście pienińskich wierszy. W dziale pierwszym uwagą zwracają m.in. zajmująca opowieść prof. Ludwika Freya o jałowcu Sawina, przegląd stolarstwa artystycznego w kościołach Zamagurza Spiskiego Andrzeja Skorupy i omówienie wojennych losów ojca Maurycego Przybyłowskiego spisane przez Mateusza Gniazdowskiego w oparciu o wspomnienia Jadwigi Maurer. W dziale drugim, czyli wśród przyczynków na pewno warto przeczytać świetnie zilustrowany teksty Ryszarda Remiszewskiego o Dębie Palocsayów sprzed niedzickiego zamku i wspomnienie o niedawno zmarłym Januszu Kamockim. Spośród recenzji i polemik wart polecenia jest z pewnością tekst, w którym Marek Maluda pochyla się na piśmiennictwem zmarłego w ubiegłym roku Józefa Nyki. Tu jednak koniecznie muszę dodać, że w Wydawnictwie PTTK „Kraj” Józef Nyka wydał nie tylko „Spływ Przełomem Pienińskim”, ale także w latach 1978-79 pięć niewielkich monografii tatrzańskich schronisk w ramach serii „Składanki o obiektach turystycznych PTTK” w nakładach po 30000 egz. co autorowi artykułu umknęło. Nie sposób też nie odnotować z podziękowaniem i wdzięcznością wielu ciepłych słów skierowanych pod adresem Almanachu karpackiego „Płaj” z okazji wydania jego ostatniego tomu, zawartych przez Ryszarda Remiszewskiego w tekście zatytułowanym „Płaj, Płajowi, Płajom…”.

Dalszy ciąg spotkań ze Staszkiem Krycińskim

Miłośników twórczości Stanisława Krycińskiego pragniemy poinformować, że w najbliższy dniach odbędą się kolejne promocje – oczywiście z osobistym udziałem autora – jego najnowszej książki wydanej przez wydawnictwo Libra.pl zatytułowanej Bieszczady. Gdzie dzwonnica głucha otulona w chmury. I tak:
27 kwietnia o godz. 17 w Rzeszowie w Księgarni Libra PL przy ul. Jagiellońskiej 12,
28 kwietnia o godz. 17 w Przemyślu w księgarni „Kontrabanda Literacka” przy ul. Asnyka 6, oraz
29 kwietnia także o godz. 17 w Polańczyku w Centrum Informacji Uzdrowiskowo-Turystycznej przy ul. Zdrojowej 1b.
Serdecznie zapraszamy.

Konfederacja Barska na Podkarpaciu

Uprzejmie informujemy, że ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Posserwis starannie wydana książka Macieja Śliwy, pt. Konfederacja Barska na Podkarpaciu (Kraków 2022, s. 344). Autor w dziewiętnastu obszernych rozdziałach omawia dzieje Konfederacji Barskiej na szeroko rozumianym Podkarpaciu od dnia jej ogłoszenia, aż po wejście na te tereny wojsk austriackich. Jak pisze autor we wstępie jest to nowa wersja, znacznie rozszerzona i uzupełniona, wydanej przed trzema laty książki zatytułowanej Konfederacja Barska, od Spiszu po Bieszczady. Znajdziemy w niej szczegółowe opisy  wszystkich znanych i zlokalizowanych obozów warownych Konfederatów Barskich położonych na stokach Karpat, a także opisy walk i działań konfederatów na tym terenie. W zamykającym książkę zakończeniu znalazł się między innym szczegółowy opis konfederackich artefaktów zgromadzonych w Ośrodku Dokumentacji i Historii Ziemi Żmigrodzkiej. Książkę wyposażono także w indeks osób i nazw geograficznych. Ne bez pewnej satysfakcji wypada nam przypomnieć, że duża część materiału prezentowanego w tej książce była wcześniej publikowana w postaci artykułów w kolejnych tomach Almanachu karpackiego „Płaj”. Autorowi serdecznie gratulujemy nowej książki, a potencjalnych czytelników zapraszamy do lektury.

Barvínkový věnec

Ani żeśmy się spostrzegli, a tu Czesi mogą czytać w swoim języku już kolejny tom „Na wysokiej połoninie” Stanisława Vincenza. Tym razem jest to Barwinkowy wianek wydany jako drugi tom tetralogii.  Tak jak i Prawdwę strowieku na czeski przetłumaczył go David Zelinka. Wydawca tak zachęca do lektury książki:

Není to vědecká práce ani folklor. Vypravěč – rozvážný jako Homér – vrací do života duše a moudrost mnoha ztracených světů. Sága se zaplétá a rozvíjí, množí záhyby, odbočky, návraty, je živoucí, konkrétní, jízlivá, a nepřímo tak klade otazníky nad podmínky lidské existence – důkaz nahrazuje tajemstvím, jistotu otázkou, převrací všechny hodnoty.

I niech mi ktoś powie, że język czeski nie jest piękny. Przecież owe „zatracone światy” i „zapleciona saga” to dla polskiego ucha czystej wody poezja.

Magury ’21 już są!

Jeszcze nie wszyscy zdążyli przeczytać poprzedni zeszyt, a tu proszę bardzo, Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich z Warszawy oddaje w ręce czytelników kolejny numer „Magur”, rocznika krajoznawczego poświęconego Beskidowi Niskiemu i Pogórzom, redagowanego przez Anetę Załugę i Sławomira Michalika.
Przypisany jest on do roku 2021, a więc w zasadzie wczoraj i zawiera 176 stron, na których znalazły się następujące teksty:
Wojciech Włoskowicz, Pożegnanie Przewodnika. Słowo na ostatnią drogę Piotra Malca (1967–2021);
Andrzej Piecuch, Architektura i tajemnice wyposażenia dawnej drewnianej cerkwi pw. św. Łukasza Ewangelisty w Izbach;
Piotr Paweł Wirchniański, Teresa Banias, Historia i teraźniejszość zborowskiej Makowicy oraz kasztelu Gładyszów w Szymbarku;
Bogdan Huk, Państwo versus wieś. Przypadek Wisłoka Wielkiego w 1946 roku;

Tomasz Sulej, Wykopaliska Klubu Młodego Paleontologa w nowym stanowisku ze śladami morskich bezkręgowców w Regietowie w Beskidzie Niskim;
– Varia.

Jest „Zakarpacie” Grześka Rąkowskiego!

Z radością pragniemy poinformować, że ukazał się właśnie długo i z niecierpliwością oczekiwany VIII (i ostatni) tom z serii przewodników Grzegorza Rąkowskiego po Ukrainie zachodniej zatytułowany Zakarpacie. Przewodnik krajoznawczo-historyczny. Książka liczy aż 496 stron formatu B6, w tym 32 strony ze zdjęciami barwnymi, i zawiera 218 ilustracji w tekście i 52 mapki i planiki, oraz kolorową mapę załącznikową. Co tu dużo ukrywać, takiego przewodnika po polsku (myślę, że także w żadnym innym języku) po Zakarpaciu do tej pory nie było. Oprócz niezbędnej dozy informacji praktycznych, ogólnokrajoznawczych i obszernego rysu historycznego, znajdziemy w nim także informacje o znanych ludziach i zabytkach tego terenu. Część szczegółowa składa się z czterech rozdziałów:  „Nizina Zakarpacka”, „W górach komitatów Ung i Bereg”, „Północny Marmarosz” i „Zakarpacka Huculszczyzna”. Na koniec obszerny wybór literatury, oraz skorowidze nazwisk i nazw geograficznych.
Warto też odnotować, że drukarnię w tym samym czasie opuściło także już VII (!) wydanie Rewaszowego przewodnika pt. Beskid Niski dla prawdziwego turysty pod red. Pawła Lubońskiego, liczące 432 strony.

Trzy dekady „Almanachu Muszyny”

Dziś na nasze biurko redakcyjne trafiła najnowsza pozycja „Biblioteki Almanachu Muszyny” zatytułowana Trzy dekady „Almanachu Muszyny”. Ludzie i fakty. Poświęcona jest przede wszystkim inicjatywom kulturalnym podejmowanym przez lata przez Stowarzyszenie Przyjaciół „Almanachu Muszyny”: Nagrodzie „Sądecczyzna” im. Szczęsnego Morawskiego, Nagrodzie „Kolekcjonerstwo – nauka i upowszechnianie” im. Feliksa Jasieńskiego, rankingowi Genialni, Lokalni, Globalni im. Danuty Szaflarskiej, a także ludziom, którzy brali udział w tych i innych przedsięwzięciach  podejmowanych przez „Almanach” w ciągu minionych trzydziestu lat. Publikacja prezentuje także Almanachowych Przyjaciół, których działalność pozostawała w cieniu umykając uwadze publiczności, więc tym razem autorzy publikacji postanowili oddać im sprawiedliwość. Po wypełnieniu swej misji Stowarzyszenie Przyjaciół „Almanachu Muszyny” zakończyło działalność. Trzy dekady „Almanachu Muszyny”. Ludzie i fakty to ostatni już tom „Biblioteki Almanachu Muszyny”, którym także redakcja kończy swoją pracę, pisząc w ostatnim słowie:
Z łezką w oku po trzech dekadach odkładam almanachowe pióro. Odkładam je w poczuciu, że wspólnie z autorami almanachowych tekstów, pracując społecznie dla dobra ogólnego, zrobiliśmy ważny krok dla zachowania w pamięci i szerzenia wiedzy o przeszłości oraz dniu dzisiejszym Muszyny – naszej małej ojczyzny.
Żal, ale cóż, taka kolej rzeczy, to co się kiedyś zaczęło, kiedyś musi się skończyć. Za wszystko pięknie dziękujemmmmmmmy!

Witamy Magury’20

Z prawdziwą przyjemnością informujemy, że ukazał się kolejny numer „Magur”, rocznika krajoznawczego poświęconego Beskidowi Niskiemu i Pogórzom pod redakcją Sławomira Michalika i Anety Załugi wydawanego przez Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie. W tym miejscu koniecznie trzeba zaznaczyć, że po raz pierwszy „Magury” ukazały się z okazji VIII Rajdu w Beskidzie Niskim w 1972 roku, a więc w tym roku minie dokładnie 50 lat od ich debiutu! Jest to już 190. publikacja SKPB Warszawa. Na 172 stronach znajdziecie następujące artykuły:

Tomasz Borucki, Nazwa Bieszczad w Bieszczadach Zachodnich i Beskidzie Niskim pod względem historyczno-geograficznym;
Tomasz Borucki, Relikty fortyfikacji konfederatów barskich w Izbach i Koniecznej na mapach katastru galicyjskiego z lat 1846 i 1850;
Zygmunt Pelczar, „Żyj tak, aby ślady twoich stóp przetrwały ciebie”;
Stanisław Kryciński, Olchowiec – księgi chrztów, ślubów i zgonów z lat 1758-1778;
– Wywiad Joanny Sarneckiej z Wiesławem Żyznowskim;
Szymon Modrzejewski, Dajemy życie zmarłym;
– Varia.

Czasopismo w cenie 16 zł można nabyć wysyłając zamówienie na adres kwyd@skpb.waw.pl