Rośliny Karpat

Z okazji Międzynarodowej Konferencji „Rośliny lecznicze w nauce i kulturze” organizowanej przez Instytut Historii Nauki PAN, Societas Scientiarum Klukoviana et Jablonovianae, Instytut Etnologii i Antropologii UJ w dniach 19-21 maja 2022 r. w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu i w Pałacu Staszica w Warszawie, a także z okazji Karpackiego Warsztatu Etnobotanicznego – „Sekrety Ziół”, który odbędzie się w poniedziałek 31 lipca 2023 roku w Domu Sądeckim wydana została drukiem broszura zatytułowana „Rośliny Karpat. Tradycje, obyczaje i badania” zawierająca wybór tekstów z Almanachu Karpackiego „Płaj”.
Wydawcą broszury jest Towarzystwo Karpackiego będące partnerem wyżej wymienionej Konferencji.
Wersję cyfrową (format PDF) można pobrać klikając na jej okładkę widniejącą obok.

Dzień Huculski na Wareckiej

Stowarzyszenie Pracownia Etnograficzna, Oddział Warszawski Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego i „Pracownia Duży Pokój” zapraszają w sobotę 20 maja 2023 na „Dzień Huculski”, a w programie:
godz. 11 – 14 Warsztaty tworzenia biżuterii huculskiej, które poprowadzi je Halyna Kutaszczuk z Historyczno-Krajoznawczego Muzeum „Huculszczyzna” w Werchowynie, autorka licznych publikacji o tematyce huculskiej.
godz. 15 – 18 Seminarium Huculskie:
prof. Lech Mróz, Między pamięcią a wyobrażeniem. Huculszczyzna dziś;
dr Bohdana Knysz-Czich z Kosowskiego Instytutu Sztuki Stosowanej i Dekoracyjnej, Huculska sztuka ludowa czasu wojny;
Halyna Kutaszczuk, Fenomen werchowyńskich muzeów;
dr Tadeusz Baraniuk i dr Bartłomiej Chromik, Jurij i Dmytro. Huculscy klucznicy.
godz. 18:30, Koncert muzyki huculskiej w wykonaniu Mykoły Strynadiuka, pochodzącego z Zamahory multiinstrumentalisty i skrzypka huculskiego.
Wszystko to będzie się działo w „Pracowni Duży Pokój” przy ulicy Wareckiej 4/6 w Warszawie (wejście od Kubusia Puchatka), a udział w wydarzeniu jest bezpłatny.

Ćwiartkowy „Bieszczad”

Właśnie dotarła do nas świetna wiadomość – dwudziesty piąty „Bieszczad” opuścił drukarnię. Mamy zatem kolejny, niewątpliwie jubileuszowy tom tego wielce zasłużonego dla upowszechniania wiedzy o tym fragmencie Karpat rocznika wydawanego przez Oddział Bieszczadzki Towarzystwa Opieki nad Zabytkami z siedzibą w Ustrzykach Dolnych. Niech do jego lektury zachętą będzie ten fragment ze wstępu autorstwa Tadeusza Szewczyka:
Nasz rocznik z założenia historyczno-krajoznawczy, a więc nachylony ku przeszłości, często jest również „oddawaniem głosu nieobecnym, odchodzącym już kulturom, społecznościom”, które dawniej stanowiły integralną część bieszczadzkiej rzeczywistości. Na terytorium Polski żyło wiele grup etnicznych, religijnych, językowych i  kulturowych. W okresie przedwojennym ponad 30% jej mieszkańców było przedstawicielami innych narodowości. W dawnych Bieszczadach ten wskaźnik był jeszcze wyższy. Bieszczady były zatem wielokulturowe i to nie tylko ze względu na „językową mozaikę”. Czytaj dalej

Podróż z antropologiem na Huculszczyznę

Stowarzyszenie „Pracownia  Etnograficzna” im. Witolda Dynowskiego zaprasza na spotkanie z cyklu „Podróże z antropologią!” zatytułowane „Huculszczyzna. (Ponad) dwieście lat podróży z antropologią”, które poprowadzi Bartłomiej Chromik, a które odbędzie się we wtorek 9 maja 2023 r. punktualnie o godz. 19 na Facebooku pod tym linkiem. Składać się będzie z 45 min wykładu oraz sesji odpowiedzi na pytania od publiczności zadawane na czacie w czasie wykładu. Wykładowca opowie między innymi o tym, jaki wpływ współtworzona przez etnografów mityzacja wywarła na kulturę Hucułów, czy po dwóch wiekach badań są na Huculszczyźnie tematy, które czekają na opisanie, a także gdzie i kiedy zobaczyć można strukturę społeczną Hucułów.

Z wyjazdu na Huculszczyznę

Tak się złożyło, że z przy okazji transportu z pomocą humanitarną dla potrzebujących w Werchowynie, w Bystrecu, Zełenem i Worochcie miałem okazję odwiedzić naszych wspólnych znajomych i znane nam wszystkim miejsca na Huculszczyźnie. A że był to okres przed prawosławną Wielkanocą mogłem uczestniczyć w „paleniu Dida”, w szkołach w Bystrecu i Zełenem rozdawać dzieciom kukuce, obserwować procesję z płaszczenicą wokół cerkwi w Bystrecu, przyglądać się tworzeniu huculskich pisanek, czy uczestniczyć w święceniu pokarmów przed świątyniami. Spotkaliśmy się, jak zwykle z morzem życzliwości i wdzięczności. I oczekiwaniem, że już wkrótce przybysze z Polski powrócą na Huculszczyznę, zapełnią się puste dziś pensjonaty i więcej wędrowców pojawi się na czarnohorskich szlakach. Na cmentarzach wyróżniają się nowe, liczne niestety, groby obrońców poległych na wojnie z Rosją. Są one także w małych, górskich wsiach. Z samego Bystreca i Dzembroni na froncie jest 14 osób. Ale nastroje wśród Hucułów są niezmiennie patriotyczne i bojowe, wszyscy liczą na szybkie i całkowite zwycięstwo nad moskalem. Czytaj dalej

Kermesz w Olchowcu po raz 33

W kalendarzu już maj, czas zatem najwyższy zaprosić na XXXIII łemkowski kermesz w Olchowcu, który w tym roku odbędzie się w dniach 20-21 maja. Organizatorzy czyli mieszkańcy Olchowca i Zjednoczenie Łemków przedstawili już zarys programu, niestety jeszcze bez szczegółów. I tak w sobotę 20 maja o godz. 17:30 odprawiona zostanie Weczirnia w cerkwi pw. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja w Olchowcu, zaś już od godz. 19 rozpoczną się występy sceniczne. Z kolei w niedzielę 21 maja o godz. 11 rozpocznie się liturgia w obrządku greckokatolickim w cerkwi pw. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja, a o godz. 13 będzie miało miejsce uroczyste otwarcie kermeszu, po którym zapewne do późnego wieczora będą trwały śpiewy, tańce i rozliczne konkursy. Dzisiejsi organizatorzy olchowieckich kermeszy, w czasach gdy przed trzydziestu trzema laty nasze Towarzystwo przywracało tę tradycję do życia, byli dziećmi, a niektórych nawet jeszcze na świecie nie było. Wygląda więc na to, że kermeszowe obchody kontynuowane będą przez kolejne pokolenia Olchowian i że tradycja ta nie zaginie.

Z wędrówek po górach Marmaroszu

Jak zwykle, tak i tym razem udostępniamy link z zapisem ostatnich Spotkań Karpackich online, na których zaprezentowano wspomnienia z wędrówek po górach rumuńskiego Marmaroszu w latach 2021 i 2022.

Zapraszamy też na następne Spotkania Karpackie online w czwartek 25 maja 2023 r. o godz. 19, na których dr Ewa Baniowska-Kopacz przedstawi referat pt.  Relikty struktury osadniczej a życie społeczności wiejskiej Beskidu Śląskiego.

Kobiety w „Połoninie”

Pracownia Badań nad Spuścizną Stanisława Vincenza udostępniła właśnie nagranie z jedenastego seminarium, na którym dr Ewa Serafin wygłosiła arcyciekawy wykład pod tytułem „Kobiety w „Połoninie”. Interpretacje wybranych postaci”. Jej rozważania skupiły się przede wszystkim na dwóch postaciach – Marii Pasjonowicz, żony jasienowskiego parocha i Otylii Przybyłowskiej. Oczywiście w wykładzie nie zabrakło także innych kobiecych bohaterek „Połoniny”. Po wykładzie, w dyskusji – jak zwykle ciekawej i wielowątkowej – pojawił się modny dziś niezwykle problem przepisywania dzieł klasyków zgodnie z obowiązującymi współcześnie kryteriami poprawnościowymi. Możliwość zastosowania tego zabiegu wobec „Połoniny” uczestnicy seminarium jednomyślnie wykluczyli. Tu warto zaznaczyć, że dr Ewa Serafin jest autorką kilku artykułów poświęconych postaciom kobiecym w „Połoninie”, obecnie zaś pracuje nad obszerną książką o nich.
Jako ilustrację tego wpisu zamieszczamy zdjęcie zrobione przez Juliusza Dutkiewicza około 1880 r. które przedstawia żonę żabiowskiego wójta Iwana Popiwczuka zwanego Dmytrejem, który swój urząd sprawował w latach 1874-84 i ponownie od 1890 r. Był jednym z najbogatszych gazdów, zasiadał w kosowskiej radzie powiatowej razem ze Stanisławem Przybyłowskim. Zapewne był więc razem z żoną gościem na weselu jego córki, a być może także kilkanaście lat wcześniej na chrzcinach u Foki na Jesienowie.

Jar Waratynu – Vincenz – Poddębski

Każdy kto czytał „Na wysokiej połoninie” z pewnością zapamiętał nazwę potoku Waratyn. Pojawia się ona wielokrotnie w każdym z tomów i widać z tego, że był ten potok dla autora w jakiś sposób wyjątkowy i ważny. Nic dziwnego, to wzdłuż niego spacerował w towarzystwie nieodłącznej niani mały Siuna i drogą mu towarzyszącą wyruszył z dziadkowej Krzyworówni w świat. Nad Waratynem stał dom żydowski, w którym modlili się miejscowi Chasydzi, a których modlitwy obserwowane przez okno tak wielkie wrażenie zrobiły na przyszłym pisarzu. Tam też stała kuźnia, w której wychował się Piotruś Sawicki, jeden z dwóch głównych bohaterów „Zwady”. Tam wreszcie, w jarze tego potoku tkwił „Żydowski kamień”, który stał się mogiłą Jekelego i braciszka. W „Barwinkowym wianku” jednemu z rozdziałów autor nadał tytuł „Jar Waratynu”. O potoku i towarzyszącej mu drodze pisze w nim między innymi tak:

Z powierzchni droga schodziła jak gdyby sztolnią do wnętrza góry. Tam bowiem heroiczny potok Waratyn zbuntował się i zdołał się wedrzeć w łono Bukowca. Zniszczył część góry i wciąż usiłował zgarnąć z jej wnętrza jak najwięcej ziemi. Odwojowywał tak połacie swej rodzinnej góry dla rzeki, do której dążył. Jar Waratynu rozwierał się miejscami w przepaść. Nie było już pogody, światła i wiatru, tylko mrok, cisza, powaga. Strzelistego rytmu dopełniały wieżycowe smereki, chroniące stoki, strzelające z jaru ponad głazy, ponad skaliste brzegi Waratynu.

Stara droga jarem Waratynu, fot. H. Poddębski

Czytaj dalej

Z Karpackimi w górach Marmaroszu

Zapraszamy na czwarte w tym roku Spotkania Karpackie online, które odbędą się 27 kwietnia 2023 r., tradycyjnie w czwartek o godz. 19. Temat będzie rumuński. Tym razem podzielimy się z Wami refleksjami z wypraw Towarzystwa Karpackiego w góry rumuńskiego Marmaroszu, które odbyły się w latach 2021 i 2022. Będzie więc o wędrówce, o górach, o życzliwości napotkanych ludzi, o pogodzie, o marmaroskich cerkiewkach i bramach, o słupach granicznych, rumuńskich pasterskich psiskach, o wspólnych opowieściach przy ognisku. W 2021 r. w strugach deszczu udało nam się zdobyć Hnitessę, potem Torojagę, Michalecul i Farcaul, a w 2022 r . przejść w ciągu tygodnia całe pasmo Gór Rodniańskich od przełęczy Șetref do przełęczy Rotunda, z Pietrosulem i lneulem na czele. Poznaliśmy i zaprzyjaźniliśmy się z wieloma ciekawymi ludźmi, szczególnie w huculskiej Ruskiej Polanie (Poienile de sub Munte) i Krywej (Repedea). A tę wielowątkową opowieść karpacką poprowadzą Jurek Barylak z Michałem Grzelązką i Adamem Zamojskim oraz Witek Grzesik, który, jako doświadczony „rumunolog” uzupełni relację z wypraw TK o refleksje archiwalne i piękne fotografie z pobytu w rumuńskim Marmaroszu w roku 2004. Nie obejdzie się także bez wtrącenia pięciu groszy przez Pietera czyli Piotra Kamińskiego, kartografa, który z werwą przedstawi różne zawiłości i niezwykłości rumuńsko-wołoskich nazw terenowych.
Będzie arcykarpacko i arcyciekawie!
Czytaj dalej